Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, całe życie spędziłem w mieście i nie zaglądam dużo do polskiego internetu, zatem nie miałem do niedawna kontekstu jak #polakicebulaki żyją na tych obsranych guwnem wsiach.

Z tego co czytałem to w takich miejscach jedyną możliwością kariery jest #!$%@? u jakiegoś buraka w #januszex produkcji szczotek do kibli. Praca ta, wydaje się, jest w przytłaczającej większości bardzo monotonna i nie daje szans na dalszy rozwój.

Chciałem zatem zapytać: co was powstrzymuje przed wyprowadzką? Jedynym skutkiem takiego życia jest napychanie pieniędzmi kieszeni lokalnego, wiejskiego oligarchy, który niepodzielnie panuje swoim kawałkiem gnojowiska z uwagi na brak konkurencji na rynku.

Większość wieśniar za młodu ucieka do miast. Jeżeli pogoń za cipą (pod warunkiem, że jesteście osobami heteroseksualnymi/biseksualnymi) nie zdołała was stamtąd wyciągnąć to chyba już nic nie zdoła.

Jaki jest Wasz powód?

#wiesbaza #przegryw #wies
  • 2
@kapitanwprdl: nwm jak ktoś nie ma wykształcenia itd do tego #!$%@? geny to nie ma sensu wyjeżdżać w mieście jeszcze większa konkurencja jeśli chodzi o samice bo a nawet zarobię trochę więcej to oddam to w wynajmu mieszkania także podsumowując jakbym miał wykształcenie był wysoki i ładny to bym wyjechal
@kapitanwprdl: Mieszkam na wsi typowo rolniczej, do miasta powiatowego mam ~30 minut samochodem, a do miasta wojewódzkiego jakieś ~45 minut. Więc nie ma problemu, żeby pracować w jakimś korpo czy gdzieś tam. A do życia w mieście nie potrafiłbym bym się przekonać - betonoza, multum ludzi dookoła, no i mieszkania na ogół są dużo mniejsze od domu. A na swojej wsi mam las, jezioro, na około zielono no a teraz dodatkowo