Dzisiaj jakiś cep z ciężarówki (nazwa firmy zaczyna się na Ch, kończy na r i ma siedzibę w Pietrzykowicach) obtrąbił mnie na Awicenny, że mało z roweru nie spadłem. Oczywiście sapał się, że nie jadę ścieżka. A nie jechałem bo jest kruwa jeszcze zamknięta!!! Z obu stron jest zakaz wjazdu rowerów. Jak mu to próbowałem wytłumaczyć to się dalej srał. Może tu mirkujesz dzbanie? Jak tak to sprawdź sobie co oznacza takie

Borysko_88







































