Sprawa Sadowskiego: „Zostaw dzieci!” krzyczał przyszły wiceminister!
„Baliśmy się go, bo przychodził do nas w nocy. Musieliśmy organizować straże nocne, żeby go płoszyć. W końcu postanowiłem zadać oficjalnie pytanie, dlaczego tak się dzieje i dlaczego śpi w pokoju z uczennicą". Mariusz Zielke: Dotarłem do nowych świadków, którzy krzyczeli w Puławach: „Zostaw dzieci!”
z- 36
- #
- #
- #
- #
- #
- #