@Maliszak: jak najbardziej, tacy ludzie nie powinni miec wgl kontaktu z innymi. Nie rozumiem takich zachowań. Mam nadzieje, ze ten typ poniesie tego surowe konsekwencje.
Pewnego razu, będąc jeszcze w liceum pokazałem mamie zdjęcie klasowe. Ta wskazała na jedną z moich koleżanek i stwierdziła, że to będzie jej synowa. Nie miała pojęcia, że byliśmy razem.
Za parę miesięcy jej życzenie się spełni.
Ania w czerwcu wychodzi za mąż, za mojego starszego brata.
Cześć Mirki. Znamy się lepiej bądź gorzej, krócej bądź dłużej, ale jestem z wami prawie od zawsze. Nigdy nie byłam okazem zdrowia, często chorowałam, jako dziecko spędziłam dużo czasu w szpitalach. Dorastanie stało się dla mnie łaskawsze, bo choroby stały się rzadkością, życie stało się normalne.
Aż do teraz. Mam 26 lat, za 4 miesiące wychodzę za mąż. Mam spoko pracę, spoko życie. Plany i marzenia. I zdiagnozowane stwardnienie rozsiane.
Te noty sędziowskie dla Krafta ostatnimi czasy to jest jakaś parodia już od kilku konkursów, rozumiem że na prawde koleś ma formę i skacze fenomenalnie ale noty sedziowskie innych skoczków w porównaniu z Kraftem to jest jakiś dramat, Kot wyladowal na nogi nie poleciał do tyłu a dostał takie noty jak Kraft no plz #skoki
Przedstawiam Wam drogie mireczki mojego piesela aka 'koko' lubi wywalac leb przez okno i ogolnie ma fejm na dzielni #uk tutaj, ludzie robia forty machaja etc. xD to owczarek kaukaski, czesto slysze pod oknem 'ja p------e' bo wyglada jak jakis niedzwiedz i ludzie boja sie (ʘ‿ʘ) #pokazpsa #piesel #niedzwiedz xD
@Mageronik: Przygarnalem tego psa bo poprzedni wlasciciel sprawil sobie 2 kaukaskie i nie dawal sobie rady z dwoma - wiem ze miasto to slaba opcja dla takiego psa ale jakos sobie dajemy rade i robimy co mozemy ;) mieszkam na granicy miasta wiec w okolicy jest przestrzen i gdzie wyjsc z psem wiec tragedii nie ma, wiadomo ze w centrum jakiegos miasta to tragedia miec takiego psa
Sytuacja jeszcze gorąca, sprzed chwili. Jadę sobie pociągiem, wracam do domu jak zawsze. Tym razem siedzę z brzegu, żadne inne miejsce wolne nie było. Wyciągam telefon, odruchowo włączam wypok, przeglądam gorące. Po krótkiej chwili przychodzi Pan konduktor i swoim monotonnym głosem rzecze do mnie "Poproszę bileciki do kontroli i usunąć konto", przez jego kamienną twarz przez ułamek sekundy przemknął nikły uśmiech. Podałem bilet, nic nie mówiąc, ale i on i ja wiedzieliśmy,
Trochę mi zajęło zrozumienie co się odjaniepawliło( ͡°͜ʖ͡°) zaproponowałem dziewczynie kawę ale że mi odpisała na drugi dzień to odparłem że za późno( ͡°͜ʖ͡°) #tinder
#muzycznygownowpis