W każdej, ale to w każdej branży jak masz coś do zaoferowania to mówisz o tym, promujesz to, chwalisz się tym. Jest jednak branża, która robi wręcz przeciwnie: HR. Nic się nie dowiesz, nic Ci nie powiedzą, a jak zaczniesz prosić o jakiekolwiek informacje to nazwą cię roszczeniowym milenialsem i c--j, pozamiatane.
Rekruterzy są jacyś powaleni, oni są czasem bardziej oderwani od rzeczywistości niż politycy!
Wyobrażacie sobie co by było gdyby HRy robiły oferty supermarketów?
SEREK
Rekruterzy są jacyś powaleni, oni są czasem bardziej oderwani od rzeczywistości niż politycy!
Wyobrażacie sobie co by było gdyby HRy robiły oferty supermarketów?
SEREK
Rankiem wybrałem się na czarny rynek w Addis Abebie aby wymienić hehe pieniążki.
Długo nie musiałem czekać, już po chwili słyszę za uchem "czincz czincz" niczym Joanna Schmidt sprośności od Ryszarda Petru na sali sejmowej. Młody chłopak, srebrny ząb, okularki Bolce Kabana, koszula w prążek. Co i po ile. Dolar 31 birr, euro 38. Całkiem nieźle, w banku odpowiednio 26 i 31. Mówię, że sprzedam "fyfty" tego drugiego. Nie ma problemu maj frend, you are my brother from another mother (chyba muszę poważnie porozmawiać ze swoim ojcem), już robimy interes.
Chłopak