Junona, tygodniowa kotka znaleziona w śmietniku, przeżyła noc. Temperatura już stabilna, oddaje poprawnie mocz, ciemnozielone rozwolnienie się skończyło, ale nie wiem jeszcze, czy to głód, czy to wirus, więc jest na bardzo rygorystycznej kwarantannie. Właśnie ją kanguruję pod bluzą, uspokoiła się. Pomału wraca jej odruch ssania, więc oby jeszcze dziś zdołała ładnie sama wciągnąć jakieś solidne ilości mleka, które wzbogacam jej o glukozę i elektrolity - na razie podaję po kropelce na
@BartoszBarSeba: ja pamiętam jak u mnie były mundurki, o ja p------e ale jazda była, kosztowały 60zł za koszulke polo, z takiego materiału że połowa uczniów miała wysypkę albo inne uczulenia, była taka afera po kilku dniach, a dyrektor się spierał że to wina rodziców bo mają chemiczne proszki do prania xDD
@Salomontheking: Dlatego jak ktoś dzwoni i umawia się ze mną na odbiór za 4 dni o 14 00 to mówię by zadzwonił gdy będzie wyjeżdżał a podam adres. Raz ktoś się ze mną umówił w niedzielę o 18 00, wcześniej wróciłem by być w domu. Czekam. 15 po, piszę smsa kiedy będzie a on że jednak się rozmyślił. Takie sytuacje skutecznie wyleczyły mnie z podawania adresu nie przed przyjazdem.
Nie jest mi do smiechu z powodu tej tragedii, ale tak to się własnie kończy kiedy ktos przedawkuje 4chany i inne wykopy pełne urojeń pryszczatych kuców. #zamach #nowazelandia
@wiskoler: A czy dziecko sprawi, że będziesz mógł rozbić niemieckie wojska w operacji Overlord na Normandii pod dowództwem Eisenhowera mając w ręku Karabin Maszynowy Johnsona M1941?