@s---k: a tak na serio, to obudowy tych laptopów są napylane od środka grafitowym/miedzianym sprayem ekranującym, dotykanie tego palcami zostawia ślady których nie da się zmyć, dotykanie gołych miedzianych elementów również zostawia takie ślady. To są zabytki panie, więc wymagają szacunku ( ͡°͜ʖ͡°)
Dziś szczególny dla mnie dzień, moje pierwsze w życiu urodziny w pionie! Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że to niepozorne urządzenie da mi tyle uśmiechu i wiary w lepsze jutro... Nie uwierzyłabym :) Pozdrowionka i uściski, kochane Mirabelki i Mirasyᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ #okszarumtupta #zdrowie #medycyna #urodziny
typowy wykopek z WKP Investments: przecież wszyscy, których miniratka mogłaby dojechać przeszli już dawno na stałe tymczasem typowa kredyciara: #nieruchomosci
@Pawci0o: Jak był ten pierwszy lockdowny to tankowałem 95 na Auchan za 3,40 i pół kraju zwiedziłem, wszystkie parki krajobrazowe czy narodowe gdzie są tłumy ludzi były puste, żywej duszy, drogi puste, to byli czasy Ludzie się bali z psem na spacer chodzić że mandat dostają a ja pół kraju zwiedziłem XD Jeździłem żeby się przejechać, zaznaczalem punkt na mapie i jechałem 300km w jedną stronę. Te czasy już nie wrócą
@saakaszi ale to nie są prawicowcy tylko sądząc po tej jaszczurce, zwolennicy Wojtka Olszanskiego vel Aleksandra Jabłonowskiego- wroga katolicyzmu i UE oraz zwolennika byłego ustroju socjalistycznego, Putina oraz głupich przebieranek
@om606: to smieszne nie jest. Kuzyn zony marzyl o motorze, zrobil prawo jazdy, kupil upatrzony model. Do dzisiaj pamietam jak z usmievhem dziecka przyjechal sie pochwalić. Za pol roku poznal swoja obecna zone. Po 2 miesiacach od poznania motor wystawiony na sprzedaz.
@TroskliwyDziad: tworza szczesliwe mlode malzenstwo, w ktorym to ona rzadzi a on nie pierdnie bez jej pozwolenia. Przepadl chlop, wpadl pod pantofel. Slowik zamkniety w klatce
@budziool: Kilku Belgów dzis w pracy próbowało sobie żartować na temat przeprowadzki do Polski. Powiedziałem, że bez problemu załatwię coś do mieszkania i prace za 1,5€ na godzine.
@Icesowy: Moją ulubioną zabawą było zawsze robienie cmentarza.. Najpierw zabijało się jakieś 4 rodziny ośmioosobowe w basenie, poprzez spalenie, głodówkę. Następnie wszystko się ładnie ustawiało, budowało małą chatką i w niej mieszkał sobie grabarz. Facet oprócz tego, że musiał chodzić do normalnej pracy, to opiekował się roślinami na cmentarzu, a co noc nawiedzały go duchy... Teraz jak o tym myślę, to mało jest to normalne :/
Pierwszą postacią jaką robię w Simsach jest zawsze Goblin Malarz - zielonoskóry, obleśnie tłusty artysta-samotnik z fobią społeczną.
Urządzam mu w piwnicy mały przytulny kącik ze sztalugą, kibelkiem, lodówką, łóżkiem, prysznicem i koszem na śmieci, po czym zamykam go tam i usuwam jedyne schody na górę. Jego jedynym zajęciem jest malowanie obrazów. Całymi dniami tylko maluje i maluje i staje się w tym coraz lepszy, aż w końcu jego obrazy są warte
Czy mitomania może zyskać nowy synonim dotyczący inwestycji, pieniędzy i nieruchomości - „mickomania”?