Mirki pijcie ze mną kompot - #szachy
Prawie 2 lata temu w lipcu moja prawie 11-letnia córka naoglądała się Czerwa i Jaskółki, postanowiła pojechać na turniej. Dziecko co ty, przecież ty ledwo znasz zasady (ja amator). Pojechaliśmy, zrobiła IV.
Przez 2 lata grywała dość regularnie na turniejach (zarówno open jak i dla dzieci). Chodziła do klubu. Pół roku miała godzinę tygodniowo prywatnie, ale później praktycznie tylko ze mną (amatorem) i czasem ze znajomym FM raz na 2-3 tygodnie godzinkę jej pomagał. Bez presji, sama robiła co chciała, kiedy chciała.
I teraz po niecałych 2 latach zdobyła oficjalny tytuł Mistrzyni Juniorek naszego województwa, a do tego wbiła I kategorię szachową ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To oczywiście nie jest jakiś mega poziom, ale 12-latka potrafi skopać tyłek niejednemu dorosłemu z 1700-1800
Prawie 2 lata temu w lipcu moja prawie 11-letnia córka naoglądała się Czerwa i Jaskółki, postanowiła pojechać na turniej. Dziecko co ty, przecież ty ledwo znasz zasady (ja amator). Pojechaliśmy, zrobiła IV.
Przez 2 lata grywała dość regularnie na turniejach (zarówno open jak i dla dzieci). Chodziła do klubu. Pół roku miała godzinę tygodniowo prywatnie, ale później praktycznie tylko ze mną (amatorem) i czasem ze znajomym FM raz na 2-3 tygodnie godzinkę jej pomagał. Bez presji, sama robiła co chciała, kiedy chciała.
I teraz po niecałych 2 latach zdobyła oficjalny tytuł Mistrzyni Juniorek naszego województwa, a do tego wbiła I kategorię szachową ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To oczywiście nie jest jakiś mega poziom, ale 12-latka potrafi skopać tyłek niejednemu dorosłemu z 1700-1800
Chciałbym z tego miejsca bardzo serdecznie podziękować wszystkim pracownikom spółdzielni mleczarskiej MLEKPOL z #grajewo , za produkowanie takich pysznych i uczciwych serków!
Jesteście kochani, żyjcie długo i bądźcie zdrowi 🥰🩷