#anonimowemirkowyznania Wiecie co jest w tym wszystkim najsmutniejsze? Że takie typowe s---------y co nigdy nikogo nie miały nadal będą same. Nie mieli szansy nabrać doświadczenia w tym temacie, nauczyć się ludzkich odruchów, reakcji i zachowań. Kiedy ich prześladowcy z gimbazy i licbazy bolcowali dziewczyny na pierwszych imprezach, oni siedzieli w domu bo nie mieli kolegów, byli nudni, albo po prostu dali się gnębić jak to w gimbazie. Odsunięci od ludzi
@AnonimoweMirkoWyznania: no jeśli nie ruchałeś swoich koleżanek w gimnazjum to racja, przegrałeś, stulejo wiecie, liczy się tylko RUCHANIE C--A K---S C---I
@ponurychlopiec o koleś. Chyba nie kumasz, że bycie nieakceptowanym nie kończy się tylko na braku zaproszeń na imprezę. Stajesz się kozlem ofiarnym. To ryje banie.
Jak poszedłem do liceum, to trzeba było zrobić na nowych kolegach dobre pierwsze wrażenie. Umówiliśmy się po lekcjach na integrację, miało być jakieś p--o itp. No i tak zanim poszliśmy do sklepu po asortyment, rozmowa zeszła na d--y. Żaden z nas jej nie miał XD Ja się nie przyznałem, powiedziałem, że mam, ale mi nie wierzyli, z powodu szpetnej mordy i lekkiej nadwagi, a trudno było to udowadniać, bo mało kto w
nic do zaoferowania, tylko wymagania wielkie i wysokie mniemanie o sobie, a realnie nie są w stanie zwiazac sie z kims kto jest od nich "gorszy", czyli podciagac go do góry. jak facet jest lepszy to uważają że i tak jest równy lub gorszy, bo lubią komuś obniżać samoocene by sie same ze soba lepiej poczuć.
leniwe, bez inicjatywy, nie przyjadą pierwsze, nie wydadzą pieniędzy na
Wiesz, szczerze przyznaje Ci rację i szanuje za odwagę do napisania tego. Sama jestem typem kobiety, do której pasuje wiele cech z powyższego opisu i dzięki Tobie wyciągnę z tego wnioski. Szykuj się na #gownoburza , pozdrawiam !
Mój stryj jest typem człowieka który się poddał. Żona zostawiła go dla bolca kilka lat temu. Od tego czasu wraczeje co raz bardziej. Oczywiście a-----l, #depresja i trudny charakter nie ułatwia mu sprawy w dojściu do siebie. Po 20 latach pracy we Włoszech kupił działkę na zadupiu i postawił tam dom który miał być czymś w rodzaju azylu dla jego dzieci(już dorosłych i poważnych ludzi). Od czasu rozwodu dom i
@Sakura555 Bo w kosmosie się nie gada z innymi tylko siedzi cicho. A ludzie jeszcze się tego nie nauczyli.
Każda cywilizacja przechodząc przez coraz szybszy, eksponencjalny rozwój zdaje sobie sprawę, że kosmos jest skończony pod względem zasobów a rozwój nie. W efekcie ci co wystartowali wcześniej niszczą tych słabszych i bardziej prymitywnych żeby przypadkiem nie rozwinęli się na tyle żeby stać się konkurencją. Problemem jest znalezienie ich, no chyba że głośno
@Sakura555: Brakuje bardzo ciekawej opcji celowego izolowania nas przez obcych, którzy mają coś w rodzaju Prime Directive ze Star Treka – nie będą się ujawniać póki nie będziemy na wystarczająco wysokim poziomie rozwoju, by wymiana idei i technologi z obcymi cywilizacjami mogła przebiegać bez incydentów i nie zniszczyła naszej kultury. Co ciekawe ludzkość jako cywilizacja już robi podobną rzecz w stosunku do przedstawicieli własnego rodzaju – istnieje wiele ludów pierwotnych,
Drodzy wpokowcy z #gdansk i #trojmiasto podobno z okazji kolejnej okazji okazji i okazji trzeciego pożegnania mostku weisera Dawidka i powitania tunelu pod Martwą Wisłą szanowny @MikolajDominikSobczak-RadnyOliwy szykuje nietypowe działanie. Widziano go z potężną rurą gdy chodził po Oliwie, co miał w tej rurze? Nie wie nikt, można się tylko domyślać. W przechodniach wzbudziło to ogromne emocje. Miejmy nadzieje, ze sprawa się skończy dobrze...
Wpis podyktowany głównie złością i chwilą, inaczej nieuzasadniony, bo będę marudzić długo, a wnioski? Może jakieś się znajdą. Właściwie to ten tekst napisałam już dawno, ale stwierdziłam, że za długi, może nudny, może bez sensu. Jednak dzisiaj spotkała mnie sytuacja pasująca tu jak ulał więc postanowiłam ją dopisać i jednak wrzucić.
Sama jestem przedstawicielką #rozowepaski więc można by powiedzieć, że oczerniam tym wpisem naszą płeć albo zarzucić generalizowanie i stereotypizację, ale
@feketehajuno: tl;dr także w licbazie miałam koleżankę, którą każdy uwielbiał - towarzyska, miła, skromna, utalentowana artystycznie, przy tym całkiem ładna. poznała gościa, zamknęła go tylko w swoim towarzystwie, ciągle o nim gadała, jak to przychodzi do niej do domu specjalnie rano robić śniadanie, żeby księżniczka po przebudzeniu miała co jeść, każdą wolną chwilę od uczelni spędzał z nią w szkole (w wolne dni przejeżdżał specjalnie ~150km żeby spędzić z nią czas
Jakieś 4 dni temu jadąc na ulicy Dywizjonu 303 w #gdansk byłem świadkiem jak pewien starszy pan zjechał do prawej strony jezdni tak, że przytulił się do zaparkowanego auta, widząc, że ja stoje i czekam z niedowierzaniem, ruszył, przerysował całe auto skasował lusterko i pojechał dalej kasując lusterka w 2 kolejnych samochodach. Zatrzymał się na wysokości mojego auta, szyba w dół i mówię do kolesia "nie widzi pan co robi?
@nom_de_plume: U mnie wyglądało to tak: Babka uderzyła w moje auto na parkingu i uciekła, ktoś zapisał mi numery, ale jedna litera się nie zgadzała, więc przejechałem alfabet na stronie do sprawdzania OC aby pasowało do marki pojazdu. Znalazłem Sharan, tak właśnie auto opisał świadek. Zadzwoniłem do ubezpieczalni tej pani i zgłosiłem szkodę, następnie zadzwoniłem ponownie do innej konsultantki, żeby podała mi jej nazwisko i imię bo zapomniałem w nerwach