Dlatego bardziej powinniśmy się martwić fotoradarem przy drodze,
@artur-hemingway: Widzę, że nie zajarzyłeś, że 1.2 miliarda PLN z mandatów Tuska było nierealne i było tylko sposobem na spięcie budżetu. Po niewykonaniu planu było "cóż, nie pykło" ale przez ten czas kierowcy byli ścigani jak przestępcy. Ostatecznie Donald Tusk zajumał hajs z OFE mówiąc "to i tak nie były wasze pieniądze" i w ten sposób nie wpadł w konstytucyjny próg ostrożnościowy. Donaldowi
@MKinferno: Też ostatnie lata to był dla mnie szok - same nowe auta na ulicy. Część w leasingu, ale duża część na lokalnych rejestracjach więc pewnie kredyt gotówkowy. Po przyjrzeniu się bliżej sprawa się wyjaśnia: - jeden ze znajomych kupił mieszkanie 110m za ponad bańkę i to na obrzeżach miasta... - trójka znajomych się buduje, jeden już sprzedał auto aby załatać dziurę w kredycie, a dwójka mocno się spina i robi
@Dakkar: Chodzi o maksymalizowanie zasięgu filmu. UA ma naprawd farta, że konflikt odbywa się w czasach fb, insta i tiktoków. Efekt propagandowy kosmiczny
@Darga: Czy koreluje to z problemami alkoholowymi u rodziców tych osób? Wydaje mi się, że to syndrom DDA (Dorosłe Dziecko Alkoholików). Jak wiadomo alkoholicy dużo kłamią i manipulują, mają też tendencje do oskarżania innych. Pewnej kobiety babcia alkoholiczka chodziła po wsi i oczerniała rodzinę. Teraz to samo robi wnuczka, mimo, że krytykowała tamtej postepowanie.
Powszechną praktyką przemocową kobiet to dyskredytowanie i niszczenie reputacji mężczyzny wśród jego znajomych. Kobiety gdy się spotkają prześcigają się w wymienianiu wad swojego faceta. Potem informacje idą dalej bez żadnej kontroli. Oczywiście kobiety przedstawiają pogląd na sytuację tylko ze swojej perspektywy. Jeśli jeszcze się trafi kobieta - DDA to może ładnie podkolorować sytuacje i cynicznie nawiązywać kontakty ze znajomymi męża, mimo, że nimi gardzi tylko po to aby go skompromitować.
@artur-hemingway: Widzę, że nie zajarzyłeś, że 1.2 miliarda PLN z mandatów Tuska było nierealne i było tylko sposobem na spięcie budżetu. Po niewykonaniu planu było "cóż, nie pykło" ale przez ten czas kierowcy byli ścigani jak przestępcy. Ostatecznie Donald Tusk zajumał hajs z OFE mówiąc "to i tak nie były wasze pieniądze" i w ten sposób nie wpadł w konstytucyjny próg ostrożnościowy. Donaldowi
https://www.wprost.pl/przeglad-prasy/398447/wplywy-z-mandatow-znow-nizsze-niz-chcial-rzad.html