![dad1111](https://wykop.pl/cdn/c3397992/dad1111_UHauPpg86M,q80.jpg)
dad1111
Mam dość... Od poniedziałku do piątku praca, po pracy zajmuję się dzieciakami i potem do spania. W weekendy to już całowicie nie ma czasu. A żona wymyśla kolejne pożeracze czasu. A to grządki, a to pierdyliardy kwiatków. Oczywiście podlewanie grządek spada na mnie bo ona wieczorem pranie robi, albo dzieci do spania ogarnia. A gdy ja chcę zrobić coś koło domu to od razu, że sobie hobby rozwijam, a ona nie ma