@PROponujek: Nie mamy, ale jeśli w poniedziałek zagramy tak, jak dzisiaj w pierwszej tercji, wytrzymamy mecz kondycyjnie, bramkarz będzie miał swój dzień, może do tego wykorzystamy wreszcie jakąś przewagę (bo kiedyś w końcu musimy), to możemy wygrać z Kazachami
1. Ręka Rudigera się nie liczy, wykluczona z takich sytuacji bo nią nie można zdobyć gola. 2. Pavlovic to nawet gołym okiem tutaj wystaje i jest na spalonym. 3. Więc spalony słuszny.
No i przede wszystkim, w świetle tego jak często sędziowie nie przerywają gry nawet przy dwumetrowych spalonych, niewstrzymanie się z gwizdkiem przy tak stykowej sytuacji było skandalem
@thority: Moim zdaniem stopa Rudigera jest bliżej bramki niż kolano Pavlovica, ale inna sprawa, że nie da się tego na 100% stwierdzić bez profesjonalnie wyrysowanej linii
Ale mimo wszystko hajto ma rację Porażka w tym meczu jest wina tylko i wyłącznie tuchela. Bayern grał średnio, strzelił gola z kontry, w dwumeczu jedna bramka przewagi a co robi tuchel na ostatnie 10 min? Zdejmuje musiale i kane czyli zawodników którzy odpowiedzialni byli za 90% gry ofensywnej i wpuszcza kolejnego obrońcę xD Czego on się spodziewał? Przecież mogło się wydarzyć cokolwiek i kto miałby grać w dogrywce? #mecz
Chyba trzeba coś wytłumaczyć. Marciniak musiał odgwizdać spalonego wcześniej i nie dokończyć tej akcji, bo liniowy nie czekał do konca i podniósł chorągiewkę, a sędzia głównym musi w tym przypadku użyć gwizdka. Pretensję to miejcie do liniowego. #mecz
Nie wiem kto był gorszy w tym meczu - Marciniak czy przygłup z pazurem (który swoją drogą chwalił Marciniaka XD). Marciniak trzy wielbłądy: - nieodgwizdany faul na Kimmichu - odgwizdanie ewidentnego niespalonego - przedwczesne zagwizdanie spalonego (którego prawdopodobnie nie było) w jednej z ostatniej akcji meczu, po którym po chwili piłka wylądowała w bramce (oczywiście Real stanął ułamek sekundy wcześniej, ale nie wiadomo czy powstrzymaliby ten atak) Dwa razy uratował go VAR,
@Wynoszony: Co to znaczy dał się wykazać VAR? XD VAR jest od naprawiania ewidentnych błędów, jak sędzie dobrze prowadzi mecz, to VAR nie ma okazji "wykazywać się".
Boże, jakby Borussia sezon po frajerskim wypuszczeniu majstra w ostatniej kolejce zdobyła Ligę Mistrzów (wiem, wiem, SPOKOJNIE), to byłaby to wspaniała historia, w rankingu najpiękniejszych chyba druga (po mistrzostwie Leicester) w ostatniej dekadzie w klubowym futbolu. Futbolowi Bogowie - zróbcie to PROSZĘ #mecz
@Reretos: Ale Bayer, nawet jak miał gorsze sezony, to jednak od lat to była czołówka Bundesligi, uznany klub, a Leicester to był kompletny kopciuszek, dopiero co powracający do Premier League, gdzie przecież wydawało się niemożliwym, żeby mistrza zdobył ktoś spoza TOP6. Nieważne jak pięknie grałoby Leverkusen, to ich świetne wyniki nie zrobią aż takiego wrażenia, jak gdyby Bundesligę miało wygrać jakieś Bochum
@Reretos: Jeśli Bayer od Bayernu dzieliły lata świetlne (a to spora hiperbola, bo przecież Leverkusen to ex finalista LM, drużyna, która przez lata była w czołówce Bundesligi), to Leicester od czołówki Premier League dzieliły tysiące lat świetlnych. I żeby nie było - ja mega doceniam to co robi Bayer, ale to nie ta skala sensacji, bym mógł ich porównywać do tego, co zrobiło Leicester
@The_Rainman: Piękne! Dodałbym jeszcze konieczność wykonania autu/rzutu bramkowego w ciągu 10-15 sekund i żółtą kartę za każde dotknięcie/przytrzymanie piłki po gwizdku. No i chciałbym powrót do wizji niewyróżniającego się sędziego, a nie jak teraz - sędziego, który ma być jednym z głównych bohaterów widowiska, dodatkowo wcielającym się w rolę jakiegoś, qurwa, nauczyciela i przyjaciela piłkarzy w jednym, co sprowadza się do irytującego celebrowania momentu wznowienia każdego rzutu rożnego/ wolnego z okolic
@The_Rainman: Akurat co do zatrzymywania czasu to nie jestem przekonany. Zmiana czasu trwania meczu to byłaby już rewolucja, na którą nie wiem czy jestem gotowy ( ͡°͜ʖ͡°) Dlatego ja jednak szedłbym w stronę maksymalnie szybkiego wznawiania gry poprzez karanie za wszelkie próby opóźniania. Na futbolu amerykańskim i baseballu kompletnie się nie znam, ale wydawało mi się, że NFL trzymało cały czas stałą i wielką popularności
@DeoLawson: Może tu chodzić o "urazy" bez kontaktu z przeciwnikiem? Czyli te wszystkie skurcze, których zawsze jest od groma w końcówce meczu (ale w 99% wśród piłkarzy drużyny prowadzącej). W sumie teraz jest taki przepis, że jak do kontuzjowanego zawodnika przychodzą masażyści/fizjoterapeuci, to musi zejść z boiska, no ale zawsze zaraz po wznowieniu sędzia wpuszcza go z powrotem. A gdyby mógł wrócić dopiero po 2 minutach, to myślę, że nagle tych
@aukolb: Nie spiker, tylko kibice odpowiadający spikerowi, i nie tylko na Allianz, ale na każdym stadionie w Niemczech, a jak już koledzy wyżej wspomnieli, zwyczaj wykrzykiwania wyniku bywa też praktykowany na niektórych stadionach w Polsce, tylko u nas nieco inaczej wymawia się to null ( ͡°͜ʖ͡°)
Hmmmm, Warta w ostatnich meczach mega toporna, zachowawcza, nawet w meczu o 6 pkt z Koroną grająca defensywnie i ostrożnie, dzisiaj cieszy oko luzem oraz polotem w ofensywie i beztroską w tyłach. A Stal? Dotychczas znakiem rozpoznawczym była żelazna dyscyplina, nawet jak zdarzały się słabsze mecze, to co najmniej solidna postawa w obronie była gwarantowana. A dzisiaj? W defensywie nawet nie było pozorowania gry obronnej, a w ofensywie postawa na zasadzie "niech
@kocham-pati-3: O właśnie, to fajnie wpisuje się w tę beztroską grę, wszak nie tylko punktami można handlować, jest jeszcze opcja dodatkowego wspólnego zarobku ( ͡°͜ʖ͡°)