Dane będą przedmiotem analizy dopiero, gdy będzie wystarczająca liczba pacjentów, bo nie robi się analiz na małych grupach.
@jozef-ziutek-nowak: To jest bardzo ciekawe - któryś raz widzę odniesienie do problemu małych grup, kiedy w mediach krzyczano o dziesiątkach tysięcy zakażeń dziennie, itd. Ktoś w innym wykopie na ten temat odniósł się do tych medialnych "statystyk Armageddonu", a ktoś inny rozwodził się nad tym, iż nie można przewidzieć kto zachoruje.
I takie te statystyki - liczby w dziesiątkach tysięcy, a zakażenia w setkach tysięcy. Wszystkie media rysują wykresiki, ale żaden wykresik nie mówi o tym kto choruje. Nikt nie dokonał grupowania/klastrowania, zestawienia grup zawodowych, czy wiekowych, bo... Bo pracownicy Biedronki nie chorują, górnicy kwarantannę mieli tylko raz, kiedy rządowi grozili protestami, policjanci nie chorują, mimo, że są dokładnie na wszystkich i tych samych masowych zgromadzeniach, gdzie niby "antyszczepy" i siewcy śmierci roznoszą wirusa... Lekarze nie chorują, bo dodatki by ich
Przykład (pierwszy z brzegu*):
https://www.tysol.pl/a77752-Skala-rabunku-Ile-Kosciolowi-zabrano-a-ile-oddano