Właścicielka sklepu z ubraniami w Chinach postanowiła samodzielnie wymierzyć sprawiedliwość. Zamiast policyjnych kajdanek w ruch poszły nożyczki. Złodziejka przeszła prawdziwe piekło.

Rosja, przeprowadzał do baru i nie rzucił )

Zdjęcia źle zaparkowanych aut, a właściwie tego co z nimi się później stało.

Kilkunastu młodych mieszkańców Szczecina określających się jako przedstawiciele środowisk patriotycznych protestowało we wtorek pod jednym z centrów handlowych przeciwko sprzedaży koszulek z emblematem sierpa i młota.

Choudary przemawia ze swojego biura w meczecie Walthamstow we wschodnim Londynie, odmawiając potępienia morderców Lee Rigby. „Wszyscy muzułmanie trafią do raju” rzekł duchowny, który według nieoficjalnych informacji otrzymuje około 25 tysięcy funtów zasiłku i innych darowizn miesięcznie.

Na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przeprowadzono badanie wśród małych i średnich przedsiębiorstw dotyczące planowanego „ozusowania” umów cywilno-prawnych. Respondentom zadano pytanie: Co zrobią w przypadku „ozusowania” umów cywilno-prawnych? (Jeśli korzystają z tej formy prawnej).

Upośledzony intelektualnie 25-latek z Sianożęt pod Kołobrzegiem siedzi w więzieniu za drobne kradzieże. Nie potrafi czytać ani pisać, ma trudności ze złożeniem podstawowych zdań, nie wie nawet, który jest rok, nie rozumie czym jest sąd i przestępstwo. Jak mantrę powtarza, że "chce do domu, do mamy”.

Na granicy pow. buskiego i kieleckiego (gm. Chmielnik), droga nr. 73

Człowiek, który strzelił do innego człowieka, przekroczył tę czerwoną linię, zza której już nie ma powrotu. Już nigdy nie pociągnę za spust, gdy będę miał przed sobą człowieka. Chyba, że trzeba będzie bronić ojczyzny - mówi Przemysław Wójtowicz, strzelec wyborowy ranny podczas misji.

Ci zbrodniarze prześcigali się wzajemnie w bestialskim dręczeniu i zabijaniu niewinnych ofiar.

Funkcjonowanie administracji poniżej średniej UE, słabo rozwinięta infrastruktura, przy tym rozdęte i nieskoordynowane wydatki publiczne - to tylko niektóre słabości.

Galeria zdjęć z Czeskiej Pragi, przez którą przechodzi fala kulminacyjna.

Kobieta, aby znaleźć przytulisko dla swojego ojca, przekonywała urzędników, że to kloszard znaleziony na ulicy. Kiedy kłamstwo wyszło na jaw, podrzuciła 77-letniego pana Franciszka do noclegowni dla bezdomnych. Z kromką chleba i bez grosza przy duszy.

Ludzie wychodzą na ulice.