@ama-japan: zabawne, my w tym nie jestesmy w stanie nie widzirc wyrazu .. a dla tych chinczykow co mieszkaja w japonii to sa losowe znaczki tak jak dla nas te ich ...
@mistrz_tekkena: Ja mieszkam w dzielnicy domkowo-willowej i pełno jest dziwnych tworów. Jeśli właściciel ma ochotę, to może wymieszać nawet kilka stylów architektoniczych, jego hajs. Tu gdzie mieszkam widuję domy za kilkanaście milionów nawet, na ogromnych działkach i widzisz - pewnie nie każdy by ci się spodobał, pewnie byś obśmiał taki dom na mirko. Wiesz gdzie to ma właściciel tego domu? No właśnie tam. Człowiek pewnie ciężko pracował całe życie, dorobił
Skarpety się brudzą, koszulki się brudzą, majtki się brudzą, ale dżinsy nigdy! Poza tym koszulka raz włożony na drugi dzień uważana jest za nową - można ubrać ponownie lub odłożyć do szafki.
Mirki co się o------o wracam z kuzynem lvl 7 ze sklepu i akurat obok nas przechodziła muzłumanka ubrana w swój strój wyjściowy xD i wiecie co młody d-----ł
@andreas1984: jak zaczniesz przeplacac za sprzet 500-600% ceny tylko ze wzgledu na logo i iluzoryczna przynaleznosc do innej grupy spolecznej to tez bys trajkotal 24/7 o tym urzadzeniu i jego zajebistosci.
Pomyśleć że kiedyś ul. Dietla była reprezentacyjnym bulwarem, a nie zatłoczonym ściekiem komunikacyjnym otoczonym rozpadającymi się kamienicami i oddzielającym Stary Kraków od Kazimierza... Pomyślałby kto że drzewa i zieleń to fajna rzecz - i niestety porównując starą i nową ul. Dietla widać że swobodne "zalesianie" bynajmniej nie sprawia że ulica jest przyjaźniejsza dla ludzi. Załączone zdjęcie ul. Dietla z końca XIX wieku, niedługo po tym jak została stworzona po zasypaniu koryta Starej
Wolność wg wykopków - możesz robić wszystko, cokolwiek chcesz, poza:
Gardzę wami hipokryci
Wybacz @blisher, ale p--------z, przypisywanie hipokryzji grupie niezwiązanych ze sobą światopoglądowo i ideologicznie osób jest tak kretyńskim i słabym stwierdzeniem, że ledwo mam siłę kolejny raz to komentować. Jak chcesz wytykać hipokryzję to na konkretnych przykładach, na konkretnych osobach lub grupach które mają jakiś wspólny światopoglądowy czynnik.
Przedwczoraj kupowałam los na loterię z niebieskim. Oczywiście towarzyszyła temu rozmowa pt. Co byś zrobił jakbyś wygrał? -Ja bym zmieniła pracę na mniej ciężką, studia na bardziej pasjonujące i mieszkanie na własne. A resztę odłożyła, nie potrzebuję wiele... I tu mnie zaskoczył:
No i zatkało mnie. Tak więc Mirki, dzisiaj doszłam do wniosku że faktycznie jestem nieszczęśliwa i trochę wyrosłam ze swojego kokonu. Powiedzmy, że rzucam wszystko i jadę w Bieszczady :) Nie
@Jofridd: ja wiem co Cie powstrzymuje :) Praca w dobrym pieniadzu ale lekka nie lezy na ulicy. Pasjonujace studia nie zawsze daja pozniej chleb. Zeby kupic mieszkanie trzeba miec kupe hajsu. Takze... nie dziwie sie ze jest jak jest, takie marzenia wcale nie sa do zrealizowania ot tak. Nie mniek jednak zycze spelnienia marzen :)
#japonia #heheszki #wykop
źródło: comment_2MTRfymqSwF8G6774ftDcLIPbdJyUF7o.jpg
Pobierz