Cztery lata temu napisałem na Wykopie, że byłem na Haiti i szukałem Polonii. Temat wzbudził bardzo duże zainteresowanie wykopków, obiecałem w komentarzach, że kiedyś wrócę tam z kamerą. Ciężko mi uwierzyć, ale właśnie się to dzieje, jadę na Haiti! Z dwiema kamerami, dronem i zestawem audio.
Robię to w najgorszym momencie - w lipcu zeszłego roku mafia rozstrzelała prezydenta Haiti, od tego czasu w kraju panuje anarchia. Dodatkowo, niecały rok temu było potężne trzęsienie ziemi, a w chwili obecnej mafia prowadzi z państwem otwartą wojnę. W stolicy regularnie dochodzi do walk. Jednym z głównych zajęć mafii jest porywanie białych dla okupu. Informacje raczej nie docierają do Polski (no bo kogo interesuje Haiti?), ale ilość porwań w skali dnia potrafi przekroczyć sto osób. Będę jechać jedną z najczęściej napadanych tras. Bez dwóch zdań będzie ciekawie.
Ze












































#burza #krakow #motoryzacja #pogoda
Komentarz usunięty przez autora