Można podważać wiarygodność historyjki, ale w tym przypadku cel uświęca środki.
Prawdziwe zdarzenie:
Podczas letniego grilla jedna z pań nagle potknęła się i osunęła na ziemię. Zapewniała, że czuje się dobrze, i że nic jej nie jest, że tylko się poślizgnęła, bo ma nowe pantofelki. (parę osób w pobliżu chciało dzwonić po pogotowie) Przyjaciółki pomogły jej wstać i podały nowy talerz z jedzeniem. Ta pani wyglądała na trochę oszołomioną, ale mimo tego zdecydowała się
@Zatwardzenie Też mam prawdziwe zdarzenie - ratowniczka z pogotowia potwierdziła przypuszczenie udaru niedokrwiennego u babci, karetka zabrała ją do szpitala, w szpitalu lekarz zbadał i uznał że nie ma żadnego udaru, podał leki normujące ciśnienie i wypisał do domu. Następnego dnia rano objawy się nasiliły, akurat przyjechała ta sama załoga karetki, ratowniczka zrobiła wielkie oczy jak zobaczyła że babcia nie jest w szpitalu. Tym razem trafił się inny lekarz, ale zmiany
jeśli dalej nosisz ze sobą kawałek przestarzałego plastiku.
@lubie_gify: XD To powodzenia przy płaceniu BLIKiem w sklepie. Nie dziwne, że 71% płatności BLIKiem to płatności internetowe, a kolejne ponad 20% to wypłaty z bankomatu.
@lubie_gify: akurat blik do zastąpienia karty nie nadaje się całkowicie, dłuższy kod i problemy z użyciem Do płatności małymi kwotami bardzo fajny w necie, ale nie ma to jak karta i chargeback, prościej już telefonem z NFC. Blik dobry do bankomatu
Pytam się kumpla, co to ten cały problem (znalazłem na wypoku, on nie wie, że miekruję), on na to: "No niby rapsy spoko, ale jarają się tym same zjeby, ćpuny i szlaufiary. Rapsy spoko, ale ludzie co tego słuchają niszczą reputację" Znalazłem to na wypoku i wszystko jasne XD #pro8l3m
źródło: comment_eRc7TDUajBRJnD8NTNXoqB9ch936RR3A.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora