Że dlaczego nie może z prywatnego napisać, że facet jej wzrostu jest ok?
@Wszystkooo_: Według tekstu, nie jest okey, bo jest zmuszona znaleźć niewysokie buty na minimalnym obcasie - i to jeszcze na grupie "bez tabu" - wszystko wskazuje na to że to jednak problem.
Załóżmy jednak że nie: to niech znajdzie ładne szpilki w których będzie trochę wyższa od swojego mężczyzny, skoro wzrost nie jest
@ka-lol: Przecież ona pyta o buty. Sama niedługo będę miała podobny "problem", ale nie z powodu partnera, tylko dlatego, że nie noszę obcasów i serio jest problem z kupieniem eleganckich butów nie na obcasie/szpilce xD
@Cztero0404: Marsz rację. Ja też już zaczęłam narzekać na muzykę, której młodzież aktualnie słucha. Pewnie za jakieś 15 lat ludzie będą mieli sentyment nawet do Bambi itp.
@Wszystkooo_: no mi się zdarzało kilka razy brać przy wychodzeniu ósemek i żadnych efektów ubocznych nie odczułem, może poza lekkim opioidowym "zamgleniem"
@Wszystkooo_: Z reguły zauważyłem, że mężczyźni bardziej przeżywają takie rzeczy. Mój kolega po rozstaniu ze 3 lata płakał po byłej. Drugi kolega tak samo. A patrząc na ich ex to już po 2 miesiącach bawiły z innymi.
@Wszystkooo_: nie wiem czy wypada tagować psiarzy, bo psiarz uważa psa za psa. Więc to obelga dla miłośników psów. Tu w gre wchodzi transpizm. Moim zdaniem jeśli jest im przykro i nie chcą sie wywyższać ontologicznie ponad swoje psiecko (tfu), powinni wyrzec sie człowieczeństwa i zamienić mieszkanie na duży kojec, czy tam psi wybieg.
@recesja: Ogólnie znalazłam to na grupce dla kobiet i to jako post prześmiewczy. Tak 90% komentarzy to "Ale w czym problem?", "A kto mi zabroni", "I co w tym złego?". Problem w tym, że to jest po prostu wypaczone. To jest jakaś forma zastąpienia instynktu rodzicielskiego mniej wymagającym obiektem, za który nie trzeba ponosić dużej odpowiedzialności. Nic nie mam do ludzi, którzy nie chcą dzieci, ale ci wszyscy psi rodzice
Mam od wczoraj pewną rozkminę i chyba zniszczyło mi to dzieciństwo. Na pewno większość 25+ kojarzy kiedyś bardzo popularną w Polsce telenowelę "Zbuntowany Anioł" z Natalią Oreiro jako Milagros. Serial argentyński, całkiem fajny, bo bohaterowie nie byli płaskimi postaciami. Oglądali nawet faceci, bo Oreiro była tam całkiem, całkiem ten. Generalnie chodziło o to, że ona latała za blondynem (Facundo Arana), który chciał ją wielokrotne wykorzystać, zdradzał ją, ranił, mścił się na niej
@4pietrowydrapaczchmur: Zgadzam się z tym, że trzeba próbować i się nie poddawać. Nie jest to jednak takie łatwe, bo trzeba mieć naprawdę mocną psychikę. Uwaga przykład anektodyczny. Mój znajomy jest bardzo fajną osobą, nie jest też szczególnie brzydki. Jest dość przeciętny, ale wysoki, zaradny i w miarę przy kasie. Ma trochę problemów ze zdrowiem. W młodości miał świetną perspektywę zawodową. Jest duszą towarzystwa i bardzo inteligentną osobą. Od szkoły średniej
@Wszystkooo_: To po co łazisz na wesela? Mówisz, że nie lubisz i tyle. Ewentualnie zręcznie ukrywasz temat mówiąc, że poroniłaś i nie masz ochoty na zabawę.
@Wszystkooo_: Według tekstu, nie jest okey, bo jest zmuszona znaleźć niewysokie buty na minimalnym obcasie - i to jeszcze na grupie "bez tabu" - wszystko wskazuje na to że to jednak problem.
Załóżmy jednak że nie: to niech znajdzie ładne szpilki w których będzie trochę wyższa od swojego mężczyzny, skoro wzrost nie jest