To już raczej ostatni wpis z serii o DKMS. Jest jeszcze możliwość, że będę Wam opisywał co się dzieje ze mną i z biorcą. Nie będą to regularne wpisy, a jedynie informacje czy jakiś kontakt między nami się utrzymuje. Zapraszam w takim razie do lektury. Jest to chyba najdłuższy wpis w tej serii.
@soldado: Taka rada ode mnie: zazwyczaj czerniaka diagnozuje dermatolog jak tylko spojrzy na znamię (tzn. mówi wprost, że mu to wygląda na raka) gdy ktoś z Was usłyszy cos takiego to czym prędzej do lekarza rodzinnego by założyć kartę DiLO. Nie idźcie do przypadkowego chirurga by to wyciąć! Zapiszcie się do najbliższego onkologicznego szpitala, znanego na okolicę, województwo. W ten sposób prawdopodobnie unikniecie nawet kilkukrotnego poszerzania rany i wycinania z
@biesy: Dwukrotnie miałem taką sytuację, że po włożeniu na taśmę (wagę), ta przekroczyła "dopuszczalną" o kilogram. Zastanawiam się, czy ta osoba z obsługi nie ma jakieś możliwości szybkiej"kalibracji", bo wystarczyło poczekać kilka sekund i dwukrotnie wskoczyło równo 19.99 kg
Poleciałem z różową na urlop z biura podróży. Wylot z Katwoic do miejscowości Taba w Egipcie. Lot 3.5 h. Trafiamy na turnus emerytów i kilka par z dziećmi w naszym wieku (30+). Oczywiście kwiat polskiej inteligencji jakże inaczej. Kolejka w samolocie do toalety. Jakieś 3 osoby. Kobieta w środku od 2/3 minut, ja i dwie emerytki. Mija chwila i jedna z nich zaczepia mnie: -Nie wie pan czy ktoś tam jest w środku? -
@CarrighanN: Gdy jestem z różową za granicą to nie przyznajemy się, że jesteśmy z polski. Te wiecznie zachlane mordy, disco polo, ona tańczy czy majooorkaaaa i tańce przy basenie... Lecą niektórzy tysiące kilometrów by później cały dzień spędzić przy hotelowym basenie. Jak już ktoś wcześniej napisał, najlepsze hotele to te bez dzieci. Największe bydło jakie spotkałem było w Bułgarii, Ps. chociaż i tak zachowanie Polaków przy Ruskich to pryszcz.
Chciałem sobie kupic nowy rower, ale że inflację p----------o to stwierdziłem że czas zrobić coś samemu. Kupiłem trupa za grosze a potem i zacząłem przy nim dłubać. Myślę że efekt jest przyzwoity jak na totalnego amatora. Proszę ocenić efekt ostatnich 2 tyg majsterkowania. Zdjęcia z przed w komentarzu. #rower #majsterkowanie #chwalesie
Ale jaja, moja sowa, po siedmiu latach hodowli (mam ja od pisklaka) nagle zniosla jaja i na nich siedzi oO. Beda jaja jak faktycznie sie cos wyglegnie z nich. Czytalem, ze partenogeneza jest możliwa u ptaków jak nie ma samca w okolicy. #sowysazajebiste #sowy #jaja
@rex1313: jak tak czytam to co piszesz to dochodzę do wniosku, że taka sowa to ... taki latający kot. Ma wszystko w dupie, strzela fochy, i jak ma ochotę to przyjdzie, a jak nie to nie :) jak już ktoś pytał wcześniej, czy sowa śmierdzi? jak np. papuga? nie boisz się jej dzioba? nie skaleczyła Cię nigdy?
@enforcer: Mój brat mieszka w bloku z lat 80-tych, na 4 piętrze. Jego syn od dłuższego czasu dostawał o------l, że w nocy jak idzie się odlać to nie podnosi deski ( rano była wiecznie "obszczana"). Syn wyjechał na kolonie i ... deska też mokra :) Pomyślcie, że taki szczur na swoim futerku ma gówna ludzi z całego pionu, a następnie buszuje wam w nocy po kuchni
@smiechsnajpera: w sumie to mi się nie chce czytać wszystkich odpowiedzi w tym poście... ale chciałbym tylko nadmienić, że pracuje w MOPS`ie i wiem, że taki wywiad alimentacyjny robi się wtedy, gdy np. Twój ojciec stara się o zasiłek stały. olej ich, nigdzie nie jedź, w końcu jakiś pracownik socjalny sam się do Ciebie pofatyguje (często to im najbardziej zależy na czasie, byw papierach było OK).
#anonimowemirkowyznania Jak zalatwic sprawe z w----------m kaszojadem sasiada z gory? Wynajmuje fajne mieszkanie w spoko okolicy, w dobrej cenie. Haczyk jest taki, ze sasiad z gory ma w dupie jakiekolwiek normy spoleczne i prowadzi chyba hodowle koni. N-----------e w moj sufit w akompaniamencie wrzaskow zaczyna sie juz o 7. Budzik juz tylko z przyzwyczajenia ustawiam. Na przemian wrzaski gowniarza, bieganie, skakanie, rzucanie przedmiotami, szuranie, trwa do 21. Bez przerwy. Moze
Wczoraj na środku dosyć ruchliwej ulicy znalazłam małego jeża. Nie wyglądał na rannego, ale był bardzo przerażony, a w pobliżu nie było widać mamy.
Dodałam wpis na Mirko czy jeż nie jest za mały żeby wypuścić go na wolność i wykopowi eksperci kazali wypuścić go do lasu. Zadzwoniłam jeszcze na drugie źródło informacji- do faceta, który od wielu lat prowadzi ostoję dla dzikich zwierząt i przyznał, że jeż rzeczywiście jest za mały aby
@cytmirka: Napisze, bo nie każdy o tym wie. Jeże są mięsożerne tzn. głównie owadożerne. Jak chcecie go czymś nakarmić to najlepiej rosówką, dżdżownicą, U mojej babci, która mieszkała na wsi chętnie podjadały wyrzucone na kompostownik kurze wnętrzności.
@Sarza01: Dobrze jest mieć w aucie porządne rękawice spawalnicze. Większość jeży jest cholernie zapchlona, mają również kleszcze, branie ich w bluzę to ostateczność.
To już raczej ostatni wpis z serii o DKMS. Jest jeszcze możliwość, że będę Wam opisywał co się dzieje ze mną i z biorcą. Nie będą to regularne wpisy, a jedynie informacje czy jakiś kontakt między nami się utrzymuje. Zapraszam w takim razie do lektury. Jest to chyba najdłuższy wpis w tej serii.
TLDR
źródło: 1685619346994
Pobierz