Wpis z mikrobloga

Poleciałem z różową na urlop z biura podróży. Wylot z Katwoic do miejscowości Taba w Egipcie. Lot 3.5 h. Trafiamy na turnus emerytów i kilka par z dziećmi w naszym wieku (30+). Oczywiście kwiat polskiej inteligencji jakże inaczej. Kolejka w samolocie do toalety. Jakieś 3 osoby. Kobieta w środku od 2/3 minut, ja i dwie emerytki. Mija chwila i jedna z nich zaczepia mnie:
-Nie wie pan czy ktoś tam jest w środku?
- No to chyba logiczne skoro czekam
- No ale jak tak długo tam można siedzieć? Tam ktoś SRA czy co? Co za brak kultury-dodaje po chwili.
Zapaliła mi się lampka, jak można przy ludziach w samolocie używać takich słów? Nie żebym jakimś ĄĘ był ale no są pewne granice. Ale myślę sobie- przemilczę żeby się nie uruchomić i nie zejść do jej poziomu.
Mija chwila i wychodzi kobieta z toalety, a ta emerytka do niej z wrzaskiem:
-CO TAM PANI SRAĆ BYŁA? TO JAKIŚ BRAK KULTURY, INNI TEZ CHCĄ SKORZYSTAĆ!
Wszedłem do środka i słyszałem tylko wymianę zdań, niestety niezbyt wyraźnie ale była niezła imba.
Słyszało to na bank jeszcze conajmniej 6 pasażerów z pierwszego rzędu i stewardessa...

Była jeszcze jedna akcja przy meldowaniu się w hotelu ale to już zachowam na kolejny wpis innego dnia, czekam może jeszcze będę czegoś świadkiem.

#urlop #prawdziwahistoria #truestory #smieszne
  • 94
  • Odpowiedz
@RunAway268: U nas chyba 6 osób z tego co zauważyłem. Sporo Niemców, Turków(chyba) są też ludzie z Izraela (poznałem po piśmie na koszulkach). W hotelu jak na moje oko około 300 osób z czego ponad połowa to Polacy. Koleś w bueaty salonie mówił że po naszym turnusie spodziewa się więcej Niemców, Brytyjczyków i Słowaków/Czechów.
  • Odpowiedz
@CarrighanN stare baby tak już mają dlatego nigdy nie chciałabym skończyć na oddziale jako pacjent ze starymi babami. Srogie internetowe historie mnie do tego przekonały ( ͡ ͜ʖ ͡)

  • Odpowiedz
@orgazm: od 7 latają już i rezerwują ręcznikami leżaki. Wracasz o 7:45/8 że śniadania i nie masz gdzie się położyć mimo, że praktycznie jest może kilka osób o tej porze. Całe szczęście jest fajna plaża :) O 5:20 byłem na wschodzie słońca. Idąc przy basenach nie było ani jednego ręcznika. Idąc na 7 na śniadanie już z 30% zajętych.
  • Odpowiedz
@CarrighanN: Jak unikać takiego towarzystwa przy wyjeździe z biurem podróży? To loteria, czy może wystarczy omijać najtańsze oferty? A może jakieś konkretne kierunki?

Rozważam w tym roku pierwszy tego typu wypad, ale takie historie studzą mój zapał.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@cieszymir: na podróż poślubną lecieliśmy z żoną do Egiptu, właśnie na takie polackie all inclusive żeby odpocząć (bo zazwyczaj to nasze klimaty to camping itp)
W autokarze mieliśmy mega stres, bo była turbo sebixowo-januszowa ekipa, ale okazało się że autokar rozwoził do kilku hoteli, a nasz był najdalej od lotniska więc wysiadaliśmy na końcu.
Ogólnie to patola wysiadała w największych hotelach, które mają po 17 basenów (#!$%@? lecieć tysiące kilometrów żeby
  • Odpowiedz
@CarrighanN: A czego się spodziewałeś po wycieczce do Egiptu ? Nikt normalny nie jeździ w tamte rejony tylko tacy co chcą po taniości wygrzać dupsko przy basenie. Jeśli chcesz spotkać kulturalnych współtowarzyszy podróży, to następnym razem zmień kierunek.
  • Odpowiedz
@CarrighanN: Kiedyś jak leciałem do Egiptu to w samolocie była bójka. Też kwiat inteligencji. Najpierw się niemal przytulali i walili wódę a ja w międzyczasie zasnąłem, bo lecieliśmy w nocy. Obudziły mnie wyzwiska i to jak się dwóch typów biło xd
Przylecieliśmy na miejsce to miejscowa policja ich zgarnęła i myślałem sobie „pewnie dostaną No fly”, ale nic z tych rzeczy. Jechali jeszcze że mną busem do hotelu xddd
W hotelu
  • Odpowiedz
@Gnojokok: Nie byłem w tych rejonach i to moja druga podróż z biura podróży. Nie wiedziałem czego się spodziewać po ludziach. Zwykle sami podróżujemy ale różowa w ciąży :)
  • Odpowiedz