Przymiotnik "zuchwały" pojawił się w 1919 r., gdy dziennikarz Kuryera Podolskiego użył tego określenia opisując rajd Józefa Piłsudskiego na niemiecki pociąg w 1914 r. Jest to oczywista zbitka słów "zuch" i "chwała". Do 1989 r. było to określenie pozytywne i np. przestępstwo kradzieży zuchwałej w kodeksie karnym PRL z 1956 r. przewidywało za ten czyn mniejszą karę niż za kradzież tradycyjną. Dopiero od lat 2000 słowo to uchodzi za pejoratywne a czyny
Oczywiście, że to kłamstwo. Zrobiłem małe śledztwo guglowskie i już w roku 1892 w rękopisie Seweryna Udzieli pt. Żargon złodziejski we Lwowie znalazło się to słowo:
"Zuchwały napad. Do dozorcy domu Jana S. przystąpił onegdaj
Wielu ludzi się dziwi, że pan Artur unika dziennikarzy i rozgłosu. Sami powiedzcie. O czym on by miał rozmawiać w tv śniadaniowej z taką Cichopek? Dla niego przyjście w takie miejsce to by była ujma. Ludzie, których tam spotka człowiek z taką pasją do nauki będą dla niego po prostu... nudni. Niczego się od nich nie dowie. W ogóle dlaczego ludzie myślą, że dla takiego człowieka przyjemnością będzie przyjście do tv i
Oddam kilka książek, zasady: piszesz pod postem którą chcesz książkę, wysyłasz mi pw, odsyłam moje dane nadawcy, opłacasz sobie paczkomat wpisując moje dane jako nadawcy, swoje jako odbiorcy, odbiór i nadanie w paczkomacie, bez drukowania etykiety.
Kto pierwszy ten lepszy, mogę oddać wszystkie książki jednej osobie lub każdą innej.
@AntyMoron: #motherpill bardzo brutalny. Moze dostac kosza od wielu kobiet ale nic tak nie niszczy jak odrzucenie przez matke a niewiele trzeba: wzrost ponizej 185 albo waga przy porodzie mniejsza niz 4kg ech
źródło: temp_file3086992000437546180
Pobierz