Zainteresował nas obieg pieniędzy publicznych i prywatnych w trójkącie: kluby żużlowe, Ekstraliga Żużlowa i samorządy. Kto płaci, a kto i ile na tym zarabia ( ͡º͜ʖ͡º)
Oto przykład funkcjonowania takiego trójkąta w jednym z żużlowych miast:
SAMORZĄD ➡️ buduje stadion, przeznacza dotacje dla prywatnego klubu na organizację rozgrywek, utrzymuje stadion, zakupuje oświetlenie, bandy i inne elementy infrastruktury stadionowej, które określ
Jednocześnie istnieje duża presja na lokalnych włodarzy ze strony kibiców - którzy są też przecież liczną grupą wyborców...
@Watchdog_Polska: wcale nie są. Zwyczajnie lokale watażki wzorem swoich stalinowskich poprzedników lubią po sobie zostawić jakiś okrutnie brzydki w dodatku ekstremalne przepłacony betonowy pomnik.
Z żużlem jest jak z piłką nożną uważaną za sport narodowy Polaków. Nic bardziej mylnego, sportem narodowym Polaków jest siedzenie przed telewizorem z harnasiem w ręku i oglądanie
Nasza Mama odeszła wczoraj wieczorem. Przez 2,5 dnia byliśmy z nią w domu. Mogliśmy towarzyszyć jej w ostatnich dniach życia, otaczając ją miłością i wsparciem. Oglądanie cierpienia tak bliskiej osoby jest straszne. Najważniejsze, że Mama nie cierpiała za długo, morfina częściowo uśmierzyła ból i pomogła jej zasnąć. Bardzo za Nią tęsknię. I jestem dumna ze swojej rodziny. Mam wspaniałego Tatę, wspierającego Brata i cudowną młodszą Siostrę. Do tego troskliwą Bratową i kochającego
@Limonkova: przeszedł mnie dreszcz po plecach... pamiętam, że nasze mamy zaczynały chorować w tym samym czasie. Zapamiętałam Twój nick pewnie dlatego, że przerażona diagnozą zabijałam myśli na mirko i wpadłam na Twój wpis. Dziś moja mama jest w miarę zdrowa i właśnie uświadomiłaś mi w jak innym punkcie mogłyśmy dziś być. Nie wiem co napisać.
Najszczersze wyrazy współczucia. Trzymaj się jakoś, wspominaj Mamę ciepło i wspierajcie się tam wszyscy. Super,
Mirki i mirabelki, ależ się cieszę! Możemy wypić kompot (。◕‿‿◕。) Generalnie równo tydzień temu idąc do pracy po drodze pewnej dziewczynie spadł szalik, więc go podniosłem i jej oddałem. Miała bardzo ładną buzię, ale oczywiście po tym się rozeszliśmy. Powiedziałem sobie, że jeśli jeszcze raz ją spotkam, to zapytam się czy by nie chciała pójść na spacer. Dziś równo tydzień później znów jechała tym samym
@Kalafjoreg: szczerze gratuluję odwagi, jeśli ma się problemy z interakcjami z ludźmi, to zagadać ot tak do obcej osoby, to naprawdę osiągnięcie. A na dodatek udane! Nie zrazaj się niczym, cocojambo i do przodu. Będzie dobrze :)
@Lifetec: Często odpuszczam pisanie, ale nie z powodu "po #!$%@? to piszę" tylko jestem świadoma, że dużo osób ma problem z innym zdaniem i jak się je wygłosi, mówię tu o kulturalnym spodobie, to nie uzasadni ktoś swojego zdania, albo nie powie że moje jest w jego odczuciu błędne bo a, b. c, ewentualnie przejdzie nad tym do porządku dziennego, tylko zacznie wyzywać że się #!$%@? znasz, że p0lka jesteś,
Mirki muszę wam się pochwalić bo skisne :) Mam bardzo fajnych sąsiadów lvl 7 i 9 Super chłopaki, zawsze dzień dobry mówią i ogólnie zawsze bajerka w windzie co tam w szkole i czy się wyspali i takie tam. Poszłam do aldi, kupiłam puzzle, gry planszowe, mandarynki i 4 resoraki hotweels, zapakowałam, napisałam na kartce jako mikołaj że wiem że są grzeczni i zostawiam im pod drzwiami bo muszę lecieć dalej i nagle słyszę krzyk radości bo właśnie wrócili do domu :) Lubie ich :) jak miałam covid to upiekli mi pyszne bułeczki z dzemorem, zapukali i zostawili pod drzwiami zdj poniżej :) #czujedobrzeczlowiek #chwalesie #dzieci
@balatka: jak byłem mały to też miałem takiego sąsiada. Starszy pan z bezdzietnego małżeństwa. Zawsze dzieciom na osiedlu cukierki dawal, w piłkę grał, pozwalał sobie mowic cześć, potem zgwałcił jedną dziewczynkę i dalej nie wiem co się z nim stalo
Zgłosiła się do mnie pewna firma i zaproponowała mi telefon za darmo. W zamian za to miałem na Mirko zareklamować jakiś flagowy telefon. Oczywiście odmówiłem, bo jestem skromny i mam silną wolę. Tak silną jak procesor najnowszego Apple iPhone 12 super nowoczesnego, dostępnego w 5 kolorach!
Drogie Mirki, Mirabelki i wszelkie wykopowe istoty!
Nie było nas tu całe lata, więc wybaczcie, jeżeli zdarzy nam się popełnić z początku jakieś faux pas lub będziemy mieć problem z odszyfrowaniem Waszych wiadomości. Jesteśmy bystrzy, postaramy się szybko nadrobić zaległości. Postaramy się też szybko uaktualnić Waszą wiedzę na temat naszej działalności. Mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda nam się zrobić porządne AMA (damy jeszcze znać). A tymczasem dzielimy się ostatnimi doniesieniami z frontu naszych walk o wolność i prywatność. A będzie o sprawie SIN vs Facebook.
Kolega z pracy miał wizytację z Chin. Przyjechała bardzo gruba szycha, prezydent firmy, która zaczęła z nami współpracę i kroją się kilkudziesięciomilionowe zyski. Tak, Chińczykom opłaca się robić za pośredników, jesteśmy #!$%@? tansi od nich xD Kumpel robił im wycieczkę po zakładzie, był u nas, po minie widziałem, że był jakby gburowaty i mało zadowolony. Z uśmiechem się przedstawił, zamieniliśmy parę zdań, ale cały czas przeczuwałem jakby był rozczarowany przyjazdem do kraju
Wolne wziąłem i cyk młodego na spacer. Niech sobie żona odpocznie mówię. Sporo mam na głowie firmowych spraw ale młodego to odruchowo ogarniam. Pospacerowalismy, kilka kobiet z dziećmi się pouśmiechało, mówię: spoko, jeszcze jest błysk w oku ( ͡°͜ʖ͡°) rozporek sprawdziłem najpierw. Zapięty. Po 30 minutach zauważyłem to co na picrel #zonabijealewolnobiega #dzieci
@StarySmotruch: Te ginące paczki na Poczcie to taki sam mit, jak to, że Wykop to portal dla elity internetu. Wysłałem pocztą kilkadziesiąt tysięcy paczek - od listów zwykłych (nierejestrowanych), przez polecone i kurierów. Od 2012 roku otrzymałem tylko JEDNO zgłoszenie, że przesyłka nie dotarła do klienta - a że była nierejestrowana, to nie byłem w stanie tego w żaden sposób zweryfikować.
Oto przykład funkcjonowania takiego trójkąta w jednym z żużlowych miast:
SAMORZĄD ➡️ buduje stadion, przeznacza dotacje dla prywatnego klubu na organizację rozgrywek, utrzymuje stadion, zakupuje oświetlenie, bandy i inne elementy infrastruktury stadionowej, które określ
@Watchdog_Polska: wcale nie są. Zwyczajnie lokale watażki wzorem swoich stalinowskich poprzedników lubią po sobie zostawić jakiś okrutnie brzydki w dodatku ekstremalne przepłacony betonowy pomnik.
Z żużlem jest jak z piłką nożną uważaną za sport narodowy Polaków. Nic bardziej mylnego, sportem narodowym Polaków jest siedzenie przed telewizorem z harnasiem w ręku i oglądanie