Wpis z mikrobloga

Kolega z pracy miał wizytację z Chin. Przyjechała bardzo gruba szycha, prezydent firmy, która zaczęła z nami współpracę i kroją się kilkudziesięciomilionowe zyski. Tak, Chińczykom opłaca się robić za pośredników, jesteśmy #!$%@? tansi od nich xD Kumpel robił im wycieczkę po zakładzie, był u nas, po minie widziałem, że był jakby gburowaty i mało zadowolony. Z uśmiechem się przedstawił, zamieniliśmy parę zdań, ale cały czas przeczuwałem jakby był rozczarowany przyjazdem do kraju z dykty i gówna. Kumpel sam wspominał, że idzie jako tako bo gość marudny. Parę miesięcy później napisał odręcznie list pochwalny na kumpla, że miał miłe powitanie i opiekę, wszyscy byli uprzejmi, kolega wszystko chętnie objaśnił, zakład mu się podobał, warunki dobre, kolacja wyśmienita. Pytam kumpla co zrobił, że tak go Chińczyk pochwalił?


#pracbaza #chiny #zzyciawziete