heralekk
heralekk
Siema, chciałem podzielić się z wami moją historią, myślę że dość nietypową. Ostatnio wzięła mnie ochota na jazde w nocy, więc pojechałem z domu prosto na stacje. Z daleka widzę że pustki na stacji, za mną jedzie jakiś koleś z głębi polski służbowym autem. Obaj wjeżdżamy na stację, ja pod inny, on pod inny instrybutor. W głowie nie miałem żadnej kwoty za jaką zaleję. Padło na 100zł. Dokładnie 100zł i 2 grosze.