Mieszkamy 250km od siebie i ja do niej dojeżdżam co 2 tygodnie na weekend. Częściej niestety nie dam rady, a Ona nie ma auta, żeby do nie przyjechać, no ale ja nie o tym. Dziewczyna idealna, dbałem o nią, dawałem prezenty czy tam jakieś parę stówek co 2 tygodnie na drobne wydatki (z racji tego że nie pracuje bo się uczy jeszcze),
organizowałem wycieczki, wspólne wakacje za granicą itp. Było pięknie dopóki kolega nie napisał, że zmatchowało ich. Obmyśliliśmy, że zamiast jego to ja przyjdę i ciekawe co zrobi.
Może szuka tylko towarzystwa, dobrego kolegi, nwm, w końcu ja też mam koleżanki ( ͡° ʖ
- Dzień dobry, przepraszam czy mogłabym zrobić panience zdjęcie?- uśmiecha się jeszcze szerzej i wyciąga z kieszeni mały aparat.
No lekko mnie zatyka, tego się nie spodziewałam. Pytam jednak po co.
- Dla wnusia słoneczko, on już duży chłopak, inżynier! Ale do dziewczyn jakoś śmiałości nie ma.
Panience dobrze z oczu patrzy, jak nic wnuczkowi by się spodobała!
Mirki,
@LisListopadowy:
- proszę bardzo. Odpowiadam i