Hej Mirasy, muszę się z Wami podzielić wczorajszymi wydarzeniami, które miały miejsce u nas na mieszkaniu. Spotkaliśmy się z różową z drugą parą ze #zbiornik na #sex #trojkat i wszystko szło całkiem fajnie. Gadka się kleiła, piliśmy sobie whisky, dziewczyny piły prosecco i gadaliśmy o pierdołach. Później dziewczyny stwierdziły, że się razem wykąpią w naszej dużej wannie... I to był punkt kulminacyjny, bo wszystko było ok do momentu, gdy moja różowa się nie rozebrała. Tamtej lasce nagle #!$%@?ło, zaczęła się zachwycać cyckami mojej, ale w taki sposób na maxa #cringe'owy, czyli "wow, ale masz super cycki, ja mam takie słabe, tu mi zwisa, mniejsze są, jezu mam kompleksy, ja się przy Tobie nie rozbiore, nie mogę się pokazać Twojemu facetowi, Jezu żeby mój Cię nie widział" xD no żenada w hoy, zwłaszcza, że laska fajna, zgrabna, później cycki widziałem przez chwilę to naprawdę spoko, nie sterczące jak nastolatce, ale normaln, kobiece cycki, w życiu bym nic nie pomyślał o nich złego, tak samo moja żonka...
No laska zepsuła tak atmosferę, że dokończyliśmy drinki i się zawinęli, bo już się nic nie kleiło...
A wydawali się spoko parą, powiedziałbym, że nawet bardzo atrakcyjni. Także jak się chcecie bawić w takie rzeczy czy w ogóle bawić jakkolwiek to miraski wyzbądźcie się dla was jakichkolwiek kompleksów, bo ryjecie sobie beret i innym przy okazji też, a wcale nie mieli na przykład na to





























#plock
źródło: m2_
Pobierz