Rekrutowalem się do nowej pracy Pierwszy dzień był wczoraj. Wchodzę do biura a tam same kobiety. Siadam sobie przy biurku które któraś babka mi wskazała. Siedzę sobie tak i podchodzi do mnie jakiś gość w garnituru i pyta się czemu tutaj siedzę. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem że zaczynam w tym dziale pracę dzisiaj. On popatrzył się jak na głupiego i zabrał na piętro wyżej gdzie siedzą sami kierownicy. Wszyscy to faceci. Zaśmiał się i
Mój #januszex wpadł na dość mądry pomysł, by OPRÓCZ premii świątecznej dać bony na produkty z naszego sklepu internetowego. Dzięki temu niezdecydowani może zaczną kupować nasze produkty. Ale "mądry" nowy członek zarządu, chcąc się wykazać, zarządził, by bony były ZAMIAST premii. Wyobraź sobie, że pracujesz np. w fabryce musztardy i dostajesz na święta bon na 200 zł na produkty XD Na szczęście pracownicy, szczególnie ci na minimalnej, mieli jaja i stwierdzili, że robią
@bukimi: Czyli co, oddolna inicjatywa pracowników wystarczyła? Nie potrzeba związku zawodowego i darcia mordy, żeby pokazać, że kapitalista-wyzyskiwacz nie jest panem życia i śmierci dla załogi? (。◕‿‿◕。)
@odysjestem: Jak jesteś na "pracy marzeń" magazynie w środku dużej aglomeracji, na pensji minimalnej, to groźby zwolnienia pewnie kwitujesz uśmiechem politowania. Cały czas trwa desperacka rekrutacja.
źródło: tududutududu
Pobierz