Na tej i tak już beznadziejnej polskiej scenie politycznej ten "element" jakimś cudem osiąga z łatwością top topów, jeśli chodzi o odklejkę, populizm i generalnie mentalny ściek. MINISTRA równości. Chyba ministra faworyzowania kobiet. No ok, coś czasem napomni o LGBT. Mężczyźni w tym kraju nie istnieją. Nie zaliczają się do społeczeństwa. Mają tyrać w tych swoich kołchozach robiąc na wszystkich dookoła, a na koniec umrzeć w ciszy. Szkoda, że na konstryktywną krytykę
ernestochefujara
ernestochefujara