Wbrew pozorom calkiem powazne pytanie: zona ma 400 km stad przyjaciolke, ktorej maz sie puscil z jakas baba. Ogolnie awantura i w ramach odreagowania zona zaprosila ja do nas na kilka (?) dni. Wuj tam, ze bedzie “ze wszyscy faceci to swinie” i takie tam. Ale przyjedzie mi praktycznie obca baba skrzeczec nad uchem. I jeszcze ma spac w moim lozku, a ja precz na sofe. I teraz wracam do pytania: odmowic
@richard73p nie nie rozumiem. Nie ona pierwsza nie ostatnia. Niby nie ma problemu ale to ty we własnym domu masz się czuć nie komfortowo bo musisz ustąpić jakiejś obcej babie? :D
@lucidwires: Nie rozumiem dlaczego na koniec sprintu nie można spytać co się stało, że nie wyszło?
Jeżeli to jest coś, na co zespół miał jakiś wpływ, to powinien umieć samodzielnie zdiagnozować problem (albo dążyć do wykształcenia takiego mechanizmu) i do niego jakoś podejść. Może wymagania nie były jasne? Może nowa technologia i nie zarezerwowano ekstra czasu na eksperymentowanie? Może scope creep? Może zespół zależał od innego i źle sobie zaplanował
parówki pakowane po 5 sztuk w opakowaniu to największy scam, i nawet z tym nie dillujcie (Tak berlinki, patrzę na ciebie). Jeśli jesz na śniadanie 3 parówki, to na następny dzień zostaną ci dwie, więc musisz kupić kolejną paczkę. W ten sposób masz 7 parówek, co wystarczy ci na 2 dni i zostanie ci jedna. Kupujesz kolejną paczkę, i w ten sposób masz 6 co zostanie na 2 dni. Więc żeby jeść
@Maniek145: Mam takiego wujka, trochę mu zazdroszczę, sam ten żart opowiada a potem zawsze się z tego tak śmieje jakby to była najśmieszniejsza rzecz pod słońcem xD
Cyceron