Prolog
Trzy lata gimnazjum to chyba nie tylko dla mnie najgorsze lata w życiu. Mieszane towarzystwo, każdy z innej dzielni, innego podwórka - innej "parafii". Mieszkając w dużym mieście ma to ogromne znaczenie. Każda ulica jest inna, inni ludzie - inne patologie. W takim przypadku otrzymujemy mieszankę wybuchową.
Nie inaczej było w moim przypadku. Pochodzę z dużego miasta. Szkoła w centrum. W gimnazjach obowiązywała rejonizacja więc trafiał tam każdy. Do tego ta różnica wieku,
Trzy lata gimnazjum to chyba nie tylko dla mnie najgorsze lata w życiu. Mieszane towarzystwo, każdy z innej dzielni, innego podwórka - innej "parafii". Mieszkając w dużym mieście ma to ogromne znaczenie. Każda ulica jest inna, inni ludzie - inne patologie. W takim przypadku otrzymujemy mieszankę wybuchową.
Nie inaczej było w moim przypadku. Pochodzę z dużego miasta. Szkoła w centrum. W gimnazjach obowiązywała rejonizacja więc trafiał tam każdy. Do tego ta różnica wieku,
to chyba ty się naoglądałeś filmów vegi kolego XD