Wpis z mikrobloga

  • 5415
Dzisiaj ostatni dzień trwania mojej umowy. Szefowi wydaje się, że w przyszłym tygodniu przyjdę do pracy, mimo, że przez ostatnie dwa miesiące nie znalazł chwili, żeby omówić warunki ewentualnego przedłużenia lub cokolwiek zaproponować.

Oczywiście w międzyczasie znalazł chwile, żeby mi znowu dorzucić nowych obowiązków i jeszcze ponarzekać, że się nie wyrabiam.

Sporą cześć moich obowiązków to rzeczy, którymi nikt inny w firmie się nie zajmuje i nikt nie wie jak je zrobić.

Się chłopak zdziwi w przyszłym tygodniu.

#pracbaza #januszebiznesu
  • 141
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2294
@kradnolud: prawda jest taka że zadzwoni jak cię nie będzie zaraz po weekendzie zaproponuje gowniane warunki a ty się zgodzisz
  • Odpowiedz
  • 897
@Jade już mam praktycznie nagraną drugą robotę, więc walić. Szczególnie, że to jest Janusz z tych co to obiecują premie, a potem udają, że nie wiedzą o co chodzi albo przeciągają termin wypłaty i kombinują z warunkami
  • Odpowiedz
@kradnolud: Tacy pracodawcy są najgorsi, zawsze trzymają w poczuciu niepewności. Lepiej od razu twardą ręką wymóc odpowiednie traktowanie, albo robić desant gdzie indziej.
  • Odpowiedz
@kradnolud: u mnie bytlo inaczej jak sie ktos zwolnil. Jego praca spadla na mniie i kolege. Ale nam to bylo na reke bo spokojnie sie wyrabialismy nawet bez brania nadgodzin. A pensja ktora dostawal szla do nas. Pamietam firma nie zbiednieje, tez mi sie tak kiedys wydawalo ze fajnie rzucic w cholere prace i niech janusz sie martwi potem. No ale zawsze znajdzie sie jakis debil ktory zrobi to za nawet
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
@kradnolud: u mnie bytlo inaczej jak sie ktos zwolnil. Jego praca spadla na mniie i kolege. Ale nam to bylo na reke bo spokojnie sie wyrabialismy nawet bez brania nadgodzin. A pensja ktora dostawal szla do nas. Pamietam firma nie zbiednieje, tez mi sie tak kiedys wydawalo ze fajnie rzucic w cholere prace i niech janusz sie martwi potem. No ale zawsze znajdzie sie jakis debil ktory zrobi to za nawet
  • Odpowiedz