TheWTZ
  • 44
Nie ma to jak dowiedzieć się, że twoja dziewczyna kręci na boku z twoim kolegą. #rozowepaski wstydźcie się za waszą płeć. Od dzisiaj przestaję być miłym chłopcem, którego można tylko wykorzystać do jakichś swoich okrutnych celów i z przykrością stwierdzam, że życzę wam aby zupa była zawsze za słona.

#logikarozowychpaskow #feels #dziendobry #dobranoc i #dowidzenia
  • 15
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Mirek_Rumcajs
  • 1
@TheWTZ: Zgadzam się z @Camel665: laskę należy pogonić, a gościowi należy się edukacyjna plomba pod oko (nie w szczękę, żeby nic nie uszkodzić, nie w zęby i nie w nos - bo odpowiedzialność karna może być wysoka, po prostu sine oko wstydu, które schodzi po kilku dniach), bo przynajmniej następnym razem gdy podbije do zajętej dziewczyny, to się dwa razy zastanowi, czy warto i wspomnienie bólu twarzy być
  • Odpowiedz
HuItaj
  • 10
Czasem, gdy potrzebuję pocieszenia od dobrych cumpli i koleżanek, a słyszę tylko: "nie narzekaj", albo "ogarnij się", to
mam ochotę grzmotnąć pięścią w stół, i jak Król Kazimierz w mini-serialu (w książce to inaczej leciało) "Ogniem i mieczem", krzyknąć: "A więc to jest wasza rada? Nie macie żadnej rady!".
Nie no, tak naprawdę to nie mam im za złe.
#feels #gorzkiezale
HuItaj - Czasem, gdy potrzebuję pocieszenia od dobrych cumpli i koleżanek, a słyszę t...

źródło: comment_nyKN9qChEkNogKe2LF4Zgywyuk4TcIoZ.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Mirek_Rumcajs
  • 6
Kurdę mirki co się odwala, to ja nie ...

Zaraz po moim rozstaniu okazało się, że chwilę potem rozstali się też moi znajomi, którzy byli ze sobą 5 lat.
Pojechałem do znajomej pary na wczasy i jak tylko przyjechałem, okazało się, że oni też się rozstają po 7 latach!

Kurde, czy tak rozsiewam aurę, że teraz wszyscy koło mnie będą się rozchodzić? Efekt domina? WTF?
  • 8
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Mirek_Rumcajs
  • 0
@Tobian: Ja mogę lecieć, mogę nawet płynąć, bo na Korsyce właśnie wczasuję, więc mam blisko :)
@nerwicaaa: Nie mogę zagwarantować. Rozglądaj się uważnie, nigdy nie wiesz, czy nie czyham za plecami, za oknem, czy pod łóżkiem! ;)

Czuję się teraz jak kostucha związków! Śmierć ma kosę, ja też muszę jakiś atrybut sprawić :)
  • Odpowiedz
advert
  • 9
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 11
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Mirek_Rumcajs
  • 9
@advert: W mądrych książkach piszą, żeby po rozstaniu starać się raczej rozwijać przyjaźnie i nie zalecają angażowania się w romantyczne związki do czasu, aż emocjonalnie nie jest się uwolnionym od wpływu poprzedniego. Argumentują to w taki sposób, że wszystkie te emocje, które jeszcze nie wygasły będą miały wpływ na ten nowy związek (nazwali go 'odskocznią'), co mocno zwiększa prawdopodobieństwo, że spieprzy się tę nową relację. Pisali też, że rozstanie z
  • Odpowiedz
Mirek_Rumcajs
  • 0
@advert: Wydaje mi się w sumie, że takie wczesne podrywanie, to jeszcze nie związek, więc może nie podchodzi pod to co opisałem, a zawsze zainteresowanie drugiej osoby może dać boosta do morale i poczucia wartości, a to też ważne. Więc może i wszystko ok, jak się nie angażuje za bardzo emocji.
  • Odpowiedz
Mirek_Rumcajs
  • 0
@advert: Ja w sumie się naczytałem i wolę być ostrożny. Staram się skupiać na sobie i odbudować swój wizerunek we własnych oczach, a nie szukać potwierdzenia własnej wartości w oczach innych loszek. Wydaje mi się, że taki zastrzyk to tylko na chwilę i ulotny i potem trzeba regularnie aplikować, żeby dobrze się ze sobą czuć. Aczkolwiek nie wymądrzam się, pewnie minie trochę czasu to sam zacznę próbować :)
  • Odpowiedz
Mirek_Rumcajs
  • 0
@Jacobs00: Siłownię kiedyś uprawiałem przez 3 lata i mi obrzydła totalnie. Basen i rower odpada na ten moment, bo kojarzy mi się z ex i wywołuje duże feelsy. Generalnie jestem dość usportowiony, od czasu jak się zaczęło to rozstanie to przestałem ćwiczyć, bo mi zaczęło się to wydawać bezsensu i straciłem motywację na cokolwiek. Biegać długo nie mogę, bo kolano coś doskwiera, ale trzeba będzie się przemóc i zmusić.
  • Odpowiedz
Mirek_Rumcajs
  • 15
@berserka: @adik3x: No właśnie problem jest taki, że jestem tak wyprany, że wszystko co sprawiało mi przyjemność jest puste, bez smaku i sensu i nie mam w ogóle motywacji żeby ruszyć dupę gdziekolwiek.

@Neaopoliti: Ona lvl 29, często myśleliśmy o dzieciach, ale oboje byliśmy niezbyt into parenting, do tego dosyć mocno aktywni i baliśmy się, że dzieci odbiorą nam nasze pasje, więc zwlekaliśmy.

@UHUstic: Wydaje mi
  • Odpowiedz
Mirek_Rumcajs
  • 1
@InsaneMaiden: @wloczykij83: Czy ludzie nie mogą się zmienić jeśli dostrzegą swój błąd? Ona pomimo tego, że zachowała się jak pinda, to dalej jest wartościową osobą, ma dużo pozytywnych cech, więc boli mnie myśl o tym, że trzeba na dobre odpuścić (bo to że teraz trzeba się zdystansować, to jest dla mnie oczywiste, dać czas do zastanowienia, naprawienia błędów etc.) - czy to jest myślenie życzeniowe i nie warto robić
  • Odpowiedz
Mirek_Rumcajs
  • 0
@InsaneMaiden: Tak na dobrą sprawę, to nie ma to wielkiego znaczenia.

@unster: Nie traktowałem jej jako dziewczyny. Żyliśmy jak małżeństwo, mieszkaliśmy razem, pracowaliśmy, dzieliliśmy trudy życia, dawaliśmy sobie wsparcie, oboje się kochaliśmy i wiedzieliśmy, że chcemy ze sobą być. To, że nie było papierka z pieczątką, nie znaczy, że relacja była pusta.

@p3k1: Staram się nie pić jako lekarstwo na feelsy. Ale imprezowanie myślę, że może dać
  • Odpowiedz
Mirek_Rumcajs
  • 2
@migdall: No niestety, "chwila" zaniedbania, cięższego okresu i się porypało. Wydawało nam się, że niby wszystko jest w miarę OK, że to normalne, że po tylu latach nie ma wielkiego ŁAŁ, że związek dojrzewa i zmieniają się rzeczy, które od niego otrzymujemy. Nie wiem czego dokładnie jej zabrakło, czy dzieci i ślub by to zmieniły, może po prostu jest niedojrzała i oczekuje od związku, że ciągle będzie świeżo, zaskakująco i
  • Odpowiedz
Mirek_Rumcajs
  • 0
@blackmail: Jest w tym co piszesz dużo mądrości. Najgłupsze jest to, że rzeczywiście mogłem dać jej więcej poczucia bezpieczeństwa i pociągnąć ten głupi ślub. Na dzieci sam nie byłem gotowy, więc ciężko byłoby mi dać jej poczucie bezpieczeństwa i namówić.

To czy jest rutyna zależy od nas, a nie od czasu. Rutyna może być od początku np ciągle spędzać czas na oglądaniu filmów i nie robić nic innego. Nawet
  • Odpowiedz
Mirek_Rumcajs
  • 0
@katinka: Szczerze mówiąc jak mnie pytasz, to ja bym powiedział, że tak, chciałbym, żeby była z takich powodów. Emocje w tak długim związku gasną i nie ma już takich emocji jak na początku, motylki mieliśmy przez kilka lat, byliśmy w sobie zakochani, po prostu po pewnym czasie związek dojrzewa i szukanie w nim nie wiadomo jakich emocji jest bez sensu (co nie znaczy, że nie może być żadnych). Ciężko mi
  • Odpowiedz

Osiągnięcia