Wpis z mikrobloga

Dziś miałem kryzys teskniącej cipy. Koniecznie chciałem zadzwonić do ex w jakimkolwiek celu, aby usłyszeć głos, aby powiedzieć, że jest ciężko. Na szczęście tego nie zrobiłem dzięki skutecznej interwencji przyjaciół.

Myśl którą przekazał mi dziś przyjaciel, a którą chcę zapamiętać i powtarzać codziennie jak mantrę:
"Miejcie #!$%@?, a będzie Wam dane"
Jeśli ma wrócić, to ma być jej wybór i nic co zrobię, ani tego nie przybliży, ani w niczym nie pomoże. Totalny ignore i zero kontaktu.
No to do dzieła.

#zwiazki #tfwnogf #rozstania #porzuconyrumcajs ##!$%@? #feels #przegryw
  • 14
  • Odpowiedz
@Mirek_Rumcajs: Im dłużej Ci się uda, tym lżej będzie, serio :) Tak na co dzień, nie twierdzę, że jak ją zobaczysz, to nie wróci...
Ale jak ma być ex, to mnie najbardziej właśnie zawsze pomagało takie totalne zerwanie kontaktu... Chociaż to pewnego rodzaju ucieczka.
  • Odpowiedz
@Mirek_Rumcajs: Chciałbym cumplu, najgorzej było miesiąc temu. Kiedy już zrobiłem to wszystko na co nie mogłem sobie pozwolić będąc w związku, zatęskniłem za tym co było, najgorszy okres, potem już z górki.
  • Odpowiedz
@Mirek_Rumcajs: Niepisana zasada, naprawiać powinna osoba przez którą się rozpadło.Jak to Ty to może na to czeka :) Przykład: laska zaczęła Cię olewać/znalazła innego/zdradziła - jej wina. Zdradziłeś, olewałeś, #!$%@?łeś - Twoja wina. Nie ważne kto zerwał.
  • Odpowiedz
@Mirek_Rumcajs: A, nie doprecyzowałem, wiesz czemu to nie pomoże? Bo jeśli ona chce wrócić, tęskni itp. , to i tak usłyszy taką samą radę od swoich znajomych, więc nici z wici. :) Takie czasy, jeśli wszyscy stosują się do tej zasady, to nie ma powrotu. ;) Ale może to i lepiej. Po prostu się z tym pogódź a nie jakieś nadzieje, nie zamartwiaj się, zajmij czas.
  • Odpowiedz