Wpis z mikrobloga

Mirki, #krakow nocą to dla mnie prawdziwa kopalnia feelsów. Przeszłam dzisiaj nieświadomie obok mojej i mojego ex ulubionej knajpy, mimo że była to trasa totalnie naokoło. Potem postawiłam wejść do sklepu w celu zakupienia ulubionej czekolady na wypadek napływu kolejnych feelsów, a tam "nasza" piosenka. Teraz siedzę i zastanawiam się, czy wsiąść w samochód i pojechać do "naszego" miejsca gdzie jeździliśmy i po prostu gadaliśmy godzinami. Nie wiem nawet po co.
Jak zazwyczaj pamiętam tylko to złe, (bo chyba tak chcę) tak dzisiaj przypomniało mi się wszystko to dobre i cholera, dużo tego fajnego było.
Jutro mi przejdzie, ale dzisiaj tak trochę #smutnazaba .
Dobranoc.

#tagujetogowno #feels #przegryw #oswiadczeniezdupy
  • 22
  • Odpowiedz
@krulewna: Nie potrafię pojąć jak wywlekanie swoich problemów na forum publicznym ma Ci pomóc.
Twoje uczucia nikogo nie obchodzą, a były facet nawet jeśli to przeczyta to i tak do Ciebie nie wróci.
Polecam zatrzymywać własne słabości tylko i wyłącznie dla siebie.
  • Odpowiedz
@Dassault: Mnie obchodzą jej uczucia. Mnie obchodzą każdego uczucia :3 Smutki o swoich exach są najgorsze. Rozstanie zawsze boli i jest smutno. I nieważne jak bardzo z jego winy się rozeszliście i jak bardzo on był zepsuty to Ty nagle z niewiadomego poowdu przypominasz sobie wszystkie super rzeczy i nagle te super rzeczy przykrywają te złe rzeczy. I tak smutasz sobie całą noc. A rano się budzisz i wszystko jeest jak
  • Odpowiedz
@consummatumest: szkoda że przeczytałam Twój komentarz rano, bo mnie rozwalił :D
@poupee: dzisiaj lepiej, świeci słońce, idzie wiosna - czas się zakochać i może wreszcie kolor włosów zmienić :-)
@Dassault: musisz być smutnym człowiekiem skoro nawet w internecie jesteś takim sztywniakiem.
  • Odpowiedz