Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/KrulCzainataln_wf7WNQ1iKj,q60.jpg)
KrulCzainataln +219
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/1967c3b077c5ea34ed732e01e3029533316f15c716b37088d682eedb79cac932,w150.jpg?author=KrulCzainataln&auth=48647a365ce6b40086ca12f5d8a985df)
Ynfluencer +12
Proszę was Panowie o wyjaśnienie największej tajemnicy ekonomicznej, która nurtuje mnie od dawna. Zanim to jednak zrobicie to jedna ważna rzecz, żeby nie było nieporozumień i odpowiadając miejcie to na uwadze. Ja wiem, że wiele osób tu pracuje w IT i ma wysokie zarobki, ale tu będzie mowa o zwykłych ludziach z danych GUS, a wielu ludzi z zarobkami 10 k wzwyż nie patrzy dalej niż czubek własnego nosa.
Mam 30 lat,
Mam 30 lat,
tl:dr
Właśnie skończyłem swój 10letni związek z narzeczoną, w której ciągle jestem zakochany. Oficjalna przyczyna jest taka, że coś się w niej wygasło i widzi mnie już jako najlepszego przyjaciela, a nie swojego faceta i że już mnie nie kocha.
Tę informację dostałem miesiąc temu, a od tego czasu starałem się przekonać ją, żeby dała nam jeszcze szansę, że można iść do poradni i zastanowić się co, gdzie, jak i dlaczego. Nic nie chciała słyszeć o naprawianiu i cały czas dostawałem tylko w twarz 'niechce, nie kocham już, noelo'. Mimo wszystko sama nie mogła odejść, bo wewnętrznie nie była pewna czy to dobra decyzja i bała się jej podjąć ostatecznie.
Nieoficjalna jest taka, że miała krótki romans, którym bardzo mnie zraniła i stwierdziła, że to jej pokazało, że czegoś w nas brakuje, coś się wypaliło i prawdopodobnie z czasem i tak wejdzie w następny romans, a nie wytrzyma sama ze sobą, jak znowu mnie zrani.
Byliśmy udanym związkiem zawsze, idealnie dobranymi ludźmi pod każdym względem - poczucie humoru, temperament, rozrywki, seksy idealne od tylu lat, wszyscy nas widzieli jako wzórparę. Oczywiście mieliśmy swoje problemy i wiadomo, po tylu latach się wszystko trochę 'rozkapciło' i spowszedniało. Dzieci nie mieliśmy, bo za młodzi ciągle i za dużo fajnych rzeczy było do robienia, a teraz mi mówi, że nie chce mieć dzieci z przyjacielem, że woli znaleźć kogoś nowego do kogo będzie miała pociąg i szybko z nim zaciążyć, że jest za młoda, żeby spędzić resztę życia walcząc o przechodzony związek. Albo też, że w ogóle nie nadaje się do związków, bo jeśli idealny związek tak ją rozczarował, to woli przeżywać krótkie związki bez zaangażowania, ale przynajmniej mając dużo emocji.
Ostatecznie ja zostawiłem pracę, spakowałem się i wyjechałem, żeby dać jej przestrzeń, żeby mogła przemyśleć i żeby samemu nie musieć już tego przeżywać. Na pożegnanie powiedziała, że to nie jest separacja, tylko rozstanie i żebym nie myślał o niej i ruszył dalej.
Siedzę teraz w domu rodzinnym i kurde nie wiem co mam ze sobą zrobić, jak przestać o niej myśleć i jak kurde ruszyć ze swoim życiem, bo nie wydaje mi się, że będzie chciała wrócić. Jestem totalnie zdezorientowany i załamany, miotają mną jakieś posrane #feels i nie wiem co mam z nimi zrobić.
Napiszcie jakąś poradę, może ktoś miał takie doświadczenia i sobie sprytnie poradził, czy przynajmniej dobre słowo, każde wsparcie czy pomoc na wagę złota, bo zaczynam 'loosing my shit'.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #tfwnogf #przegryw #gorzkiezale #truestory #polejboniewyrobie ##!$%@?
Związaliście się ze sobą bardzo młodo, byliście razem w czasie, kiedy inni chodzili na randki, nawiązywali i zrywali romanse. Ty byłeś prawdopodobnie pierwszym jej facetem. Nie miała nigdy innego i podejrzewam, że poczuła, że chciałaby jeszcze trochę posmakować z innych
( ͡º ͜ʖ͡º)
@Mirek_Rumcajs: Ale to nie chodziło już o to, czy ty się poprawisz, czy nie. Miłość się wypaliła. Koniec. Nie oskarżaj ją o to, że nie dała ci szansy, a z drugiej - nie obwiniaj siebie, bo nie miałeś już na to na tym etapie wpływu. Miłość, śmierć - nie mamy nad takimi rzeczami
W kazdym razie jak tylko wyczuje że chcesz wracać - masz przegrane totalnie.