Nie obsłużyli jej w Brico, bo nie miała maseczki, choć miała zaświadczenie
Kobieta robiła zakupy w Bricomarché w Bolesławcu. Kiedy podeszła do kasy, odmówiono jej sprzedaży. Nie pomogło pokazanie zaświadczenia lekarskiego o przeciwskazaniach do zakrywania ust i nosa, ani wezwanie policji. Przedstawiciel sklepu mówi, że chronił pracowników i klientów.
z- 227
- #
- #
- #
„ Wyjaśniłam, że mam zaświadczenie, że maski nosić nie mogę i nie wiem, co się ze mną stanie, jak włożę maseczkę. Może zakręci mi się tylko w głowie, a może zemdleję. Nie chciałam tego sprawdzać.”
(╯°□°)╯albo 5G mnie napromieniuje? Grażyna, obudź się bo w łóżko się zesrałaś i straciłaś czas, my za interwencję zapłaciliśmy, sklep nie zarobił - jak nic