Od dziś mogę śmiało powiedzieć, że osobiście przyłożyłem rękę do likwidacji typowego Ruska.
W skrócie: miałem na statku marynarza (załoga szeregowa), który mieszka w jednym z krajów bałtyckich, ale taki z niego obywatel jak ze mnie baletnica.
Gość otwarcie gadał propagandę Putina, ale do tej pory był raczej niegroźny. W ostatnich dniach zaczęło mu jednak odbijać - rzucał tekstami, że Wołodia niedługo „weźmie się za Polskę” i że będziemy pod jego jurysdykcją, bo
W skrócie: miałem na statku marynarza (załoga szeregowa), który mieszka w jednym z krajów bałtyckich, ale taki z niego obywatel jak ze mnie baletnica.
Gość otwarcie gadał propagandę Putina, ale do tej pory był raczej niegroźny. W ostatnich dniach zaczęło mu jednak odbijać - rzucał tekstami, że Wołodia niedługo „weźmie się za Polskę” i że będziemy pod jego jurysdykcją, bo







































Bodajże kabarety w Opolu 2006, Janusz z wąsem nie wyrabiający ze śmiechu na pierwszym planie. Syn, znajomy albo jeszcze ktoś inny obok buja się do przodu i w tył tak jak on. W lewym górnym rogu gość niczym z ruskiej mafii wypuszcza dym z papierosa z wyrazem twarzy zażenowania miejscem, w którym się znalazł. Całość dopełnia logo TVP1.
#polska
źródło: temp_file4898143627314889059
Pobierz