#anonimowemirkowyznania Mirki jest sprawa. Mam 34 lata, jestem rozową po calkiem dobrych studiach. Prace tez mam niezla, nie narzekam ogolnie na poziom zycia. No wlasnie ale... uwazam ze troche marnuje swoj potencjal w obszarze informatyki. Pracuje przy kompie, z roznymi bazami danych itp i zauwazylam ze zawsze najlepiej ogarniam w zespole te tematy (w kazdej z 4 korpo tak bylo). Sprawy techniczne- do mnie, ogarnianie nowych programow- idzie mi to blyskawicznie. A
#anonimowemirkowyznania Też boicie się, że nigdy nie założycie szczęśliwej rodziny, bo się po prostu nie da, bo nie ma takich rodzin? Tylko wygoda, pieniądze, rozpusta, wzajemny brak szacunku, kłótnie i tak to życie mija #malzenstwo #milosc #rodzina #samotnosc #zwiazki #zalesie
Kupiłem dziewczynie mopsa. Pomimo płaskiego ryja, wyłupiastych oczu i wielkich fałd tłuszczu póki co pies zdaje się ją lubić #zwierzaczki #psy #oswiadczenie
#rozowepaski z jakich najgłupszych powodów zdarzyło wam się stracić zainteresowanie mężczyzną? z takich najgłupszych to jak zobaczyłam (i usłyszałam brrr) jak siorbie jedząc zupę i raz dlatego, że miał małego penisa. zapraszam do dzielenia się swoimi poruszającymi historiami #logikarozowychpaskow #randkujzwykopem
#!$%@? jakie #!$%@?ące i krindżowe jest jak siedzisz w barze mlecznym itp a baba za barem drze mordę: schabowyyyyy!!!!!!! Zupa pomidorowaaaaaaa!!!!!! Twoja stara pijana!!!!!! Gówno zasmażane na dziwceeee!!!!!! #niewiemjaktootagowac #cringe ##!$%@?
Miałem dzisiaj wizytę księdza. Nie bardzo mi się chciało, ale żona chciała więc w sumioe luz. Nie jest to jakaś tragedia, a kwadrans mogę przecież poświecić Normalna gadka o życiu, a w sumie aby chodzić do Kościoła, bo będziemy lepsi z Jezusem To tak trochę przewrotnie pytam, autentycznie zainteresowany jego odpowiedzią, czy ateiści nie mogą być dobrymi ludźmi? Przecież to zasady moralne i ich przestrzeganie czyni nas dobrymi..Usłyszałem ze to Bóg jest
#anonimowemirkowyznania Mirki pomocy. Mam 21 lat, od 17 roku życia regularnie współżyłem, z 3 partnerkami,, ostatnio mialem kilka miesięcy przerwy i teraz spotykam sie z kolejną kobieta, pociaga mnie bardzo a mimo to mi nie staje. staje na chwile i kiedy ma dojsc do penetracji to opada. spowodowane jest to stresem napewno ale ktos wie jak temu zaradzic? pomocy, wczesniej tak nie miałem.