Pracuję w HR dużej wrocławskiej IT korporacji. Prowadzimy właśnie rekrutację na stanowisko programisty. Wśród kandydatów tym razem trafiła nam się kobieta, więc jako niepoprawny feminista postanowiłem, że zaproszę panią na rozmowę, tym bardziej, że umiejętności plasowały ją zdecydowanie na przedzie stawki.
Niestety mojej szefowej to nie wystarczyło. Według niej do programowania, podobnie jak do fedrowania, nadają się tylko i wyłącznie mężczyźni. Kompletnie się z nią nie zgodziłem i tym razem postanowiłem walczyć o kandydatkę do ostatniej kropli kawy. Po srogiej kłótni, wypominaniu ASAPÓW i FAKAPÓW, o dziwo udało mi się postawić na swoim, ale po minie szefowej widziałem, że wyświadczyłem tej zdolnej programistce przysługę, ale raczej z dziedziny tych niedźwiedzich.
Na rozmowie szefowa postanowiła bowiem wykorzystać swoją najpotężniejszą b--ń – w--------e kandydata. B--ń równie skuteczną, jak trudną w obsłudze.
Rozmowa
Niestety mojej szefowej to nie wystarczyło. Według niej do programowania, podobnie jak do fedrowania, nadają się tylko i wyłącznie mężczyźni. Kompletnie się z nią nie zgodziłem i tym razem postanowiłem walczyć o kandydatkę do ostatniej kropli kawy. Po srogiej kłótni, wypominaniu ASAPÓW i FAKAPÓW, o dziwo udało mi się postawić na swoim, ale po minie szefowej widziałem, że wyświadczyłem tej zdolnej programistce przysługę, ale raczej z dziedziny tych niedźwiedzich.
Na rozmowie szefowa postanowiła bowiem wykorzystać swoją najpotężniejszą b--ń – w--------e kandydata. B--ń równie skuteczną, jak trudną w obsłudze.
Rozmowa
#perfumy
Właśnie dostałem 2 komplementy w pracy za Swiss Arabian Edge Intense ( ͡° ͜ʖ ͡°)