A do tego jakieś nowe czekoladki (wcześniej od lat były Goplany). No i kupon zniżkowy na kurczaczka po amerykańsku, na którego wybieram się od miesięcy. :)
Hej Mirki, takie tam ogłoszenie jakiegoś #rozowypasek rzuciło mi się dziś w oczy. ;) Pan #zlodzieje zrobił #biznes jak cholera. Prawdziwy #januszebiznesu. Miłego wieczora.
Największy lament za kurs franka podnoszą nie frankowicze, tylko dziennikarze. Wysoki kurs franka został skompensowany przez niski LIBOR, przez co wysokoość samej raty pozostała na podobnym poziomie. Tymczasem wykopki z samej tylko zawiści lub też debilizmu starają się tych faktów nie dostrzegać...
Co zgniłem dzisiaj rano xD Jadę do pracbazy, widzę że stoją misiaczki z suszarą. Zwolniłem, przejechałem, luz. Jedzie z naprzeciwka jakaś Karyna, no więc jej migam długimi. A ta co?
@somsiad: To i tak cud, że zauważyła. Zazwyczaj #rozowepaski mają wzrok skupiony gdzieś 3 metry przed maską i nie widzą nic, co się dzieje wokół ich auta. :)
@Boski_Szymon Ja, gdy widzę kamikaze #!$%@?ącego po terenie zabudowanym to mrugam zawsze
Nie znasz życia, jeśli nie pracowałeś w Call Center Autentyk
Ja: Dzień dobry, nazywam się X , dzwonię z firmy Y, czy mam przyjemność z osobą decyzyjną w sprawach telefonu stacjonarnego? (Odebrała jakaś młoda dziewczynka, a w systemie widziałem, że osobą decyzyjną był ojciec ) Klient: Nie J: A mógłbym prosić osobę pełnoletnią do telefonu? K: Taty nie ma (takim słodkim, niewinnym głosikiem) J: A może mama?
Siedzi facet nad brzegiem szamba i grzebie w nim. Przechodzi ktoś obok i pyta: - Panie. Co pan robisz? - A wie Pan. Wpadła mi marynarka... - Ale chyba nie będziesz Pan w niej chodził?! - Nie, ale w kieszeni miałem kanapki.
Ej mireczki, różowy pasek pokazał mi Top Gear i w sumie bardzo mi się spodobała formuła programu i prowadzący (Hammond i Clarckson). To był odcinek o podróży samochodem na biegun północny. I tu moje pytanie, odkąd zacząć sobie oglądanie? Wyczytałem że pierwsze odcinki nie były za bardzo ciekawe i dopiero potem nabrało to wszystko charakteru. Liczę na waszą pomoc ( ͡°͜ʖ͡°)
Mam kolegę 34 l., trochę jebnięty ale sprzedałby piasek na pustyni. Typowy żbik, niby ma kobietę a wyrywa coraz to głupsze gówniary . Raz go półówka z mieszkania #!$%@?ła to spał w parku.
Powyższe tytułem wstępu.
Jednak ten żbik władca miejskich duktów i zaklinacz głupich dup, popełnił błąd kardynalny i nad wyraz nie nielicujący z powagą żbika, otóż sprowadził jakąś młodą dziewczynę do gniazdka które dzielił z połówką. Połówka miała być na
Od kilku dni nie mogłem zabrać się za remont łazienki. Materiały udało się kupić, farbę na promocji w OBI też. Lecz w przeciągu ostatnich 2 tygodni ciągle ktoś mi przeszkadzał. Spotkałem Mirka z licbazy którego nie widziałem wieki. I tak sobie piliśmy piwko, dwa ewentualnie siedem prawie co dzień przez tydzień. Mój różowypasek wpierw ucieszył się, że Mirka z dawnych lat spotkałem, ale po trzecim dniu jak wracałem chwiejnym krokiem do domu
A do tego jakieś nowe czekoladki (wcześniej od lat były Goplany).
No i kupon zniżkowy na kurczaczka po amerykańsku, na którego wybieram się od miesięcy. :)
#barylkakrwi