Otóż jakaś mamusia jest zaskoczona że jej aktualna teściowa kocha i chce spędzać czas z biologicznym dzieckiem jej syna, natomiast pozostałe dzieci w wieku przedszkolno szkolnym ( obcego faceta który płaci alimenty) są raczej na bocznym torze.
No i sraka w komentarzach że należy zabronić mężowi kontaktu z matką i ukochaną wnuczką, chyba że babcia będzie traktować wszystkie dzieci jednakowo. Ja się pytam - skoro te dzieci mają kilka lat, znają biologicznego ojca o ten ojciec ma matkę a jednocześnie prawdziwą babcie tych dzieci, to o co chodzi?
W sensie oczekiwanie od obcej kobiety że będzie kochała nie swoje wnuki i tyle samo czasu, zdrowia i pieniędzy inwestowała w nie jest po prostu głupie, egoistyczne i pokazuje jakie z bab są roszczeniowe kreatury.
Szczerze? Nie chciałabym by mój syn związal się z kobietą " z bagażem" w postaci cudzych dzieci no ale nie mam prawa rządzić życiem dorosłego chłopa, więc musiałabym to zaakceptować.
Tak jak jego partnerka musiałaby zaakceptować że nie chce być babcią dla jej dzieci, bo są mi po prostu obce. I że byłabym w stanie pokochać jedynie swoje wnuki.
na początku chcielibyśmy się przedstawić - jesteśmy sklepem internetowym z narzędziami.
Jeden z naszych pracowników powiedział nam o Waszej wspaniałej społeczności, spodobała nam się ona, więc chcielibyśmy do niej dołączyć. Oczywiście nie przychodzimy z pustymi rękoma( ͡° ͜ʖ ͡°)
Spośród plusujących wylosujemy mirkorandomem jedną osobę która otrzyma zestaw gadżetów - super kubek termiczny, ołówek budowlany oraz otwieracz do butelek. Wraz ze wzrostem zainteresowania, w kolejnych wpisach będziemy dawać coraz lepsze prezenty. Kto wie, może kiedyś rozlosujemy wiertarko-wkrętarkę DeWalta. Tak że zapraszamy do plusowania (
źródło: comment_1669031406Cg9N9n4NBk3qopqZd0v00K.jpg
Pobierz