Kiedy pierwszy raz w dzieciństwie pojechałam w Karkonosze, te góry wydawały mi się jakieś dziwacznie obce i niepasujące do niczego. Bez tożsamości. Kilka kolejnych wizyt tylko mnie w tym utwierdzako - owcze serki, ciupagi, nazwy kopiowane z Podhala, jakiś przedziwny mikst. Lektura książki, której akcja osadzona jest w Karkonoszach i zawiera dużo historycznej wiedzy wyjaśniła mi sprawę. To były tereny niemieckie, do bólu. Wygnanie Niemców z Kotliny Jeleniogórskiej po II wojnie światowej
@ciemnienie: z perspektywy osoby która jedzie w Karkonosze, pokręci się po deptaku wśród tandetnych bazarków i wejdzie na Śnieżkę najpopularniejszym najbardziej obleganym szlakiem to pewnie tak wygląda. Jeśli jednak ktoś poświęci chwilę na poznanie historii tych gór (nie tylko tej okołowojennej) ale przede wszystkim znacznie wcześniejszej, poznanie legend jakie wiążą się z tymi górami i ruszenie na inne mniej oblegane szlaki gwarantujące nawet lepsze widoki niż ten jeden oblegany pokazuje, że
Cymbał jest odpowiedzialny za żywe stworzenie które śpi we własnej sralni i nie pomyśli żeby chociażby profilaktycznie zrobić mu badania xD co za chwast
@Shaoo: nie czaje tego. Przecież na ich miejscu zaczęł bym chodzić nago po mieszkaniu i nagrywać tych zbokow. Przecież to pod jakieś nękanie podchodzi. Co to znaczy że policja obserwuje co sobie w mieszkaniu robię jakim k... Prawem
źródło: comment_1673479237P6fnVG0yMELqGTpf7yKwRL.jpg
PobierzZdjęcie z lipca.
źródło: comment_16735529788tkXA1FJ6cBrmKdKIEu2Iy.jpg
Pobierz