Są takie momenty, że jeszcze chce mi się żyć. Wtedy zaczynam myśleć, co mógłbym zrobić, żeby wyrwać się z tego dołu z wapnem. Układam dietę, zaczynam ćwiczyć. Wyobrażam sobie, że wyprowadzam się z domu i zamieszkuję sam. Ale dociera do mnie, że rzeczy do naprawy jest zbyt wiele: wzrok - kilka tys., zęby - kilkanaście. Terapia i psychiatra - 600 zł na miesiąc. Nie mam takich pieniędzy, a nigdy nie zarobię, bo
@dracul: Uważaj, bo jak tak będziesz się podpisywał wszystkimi kończynami to nie zdążysz uszkodzić przed pedałem który Cię zechce wyruchać w dupę. Zastanawia mnie dlaczego ludzie są tak podatni na radykalizację na podstawie 10 wypowiedzi na jutube 3 pojawiających się w kółko krzykaczy. Przecież nie od dzisiaj wiadomo, że Ci co najbardziej drą p---ę w bzdurnych sprawach mają w rzeczywistości najmniej do powiedzenia w sprawach ważnych. Ponadto w większości są
@Mikstolar: pamiętam jak śmiałem się z tego filmu jak miałem 11 lat. Teraz jak oglądam gdzieś urywki, to nie mogę się doszukać ani jednego śmiesznego fragmentu...
Codziennie (w miarę możliwości) wrzucam dowcip, pochodzący z książki, w której zebrano żarty społeczno-polityczne z lat 1944-1982. Jedne są zabawne, inne suche, jakaś część po prostu smutna. Nie pomijam żadnego, niezależnie, do której z wymienionych wyżej grup należy i czy mi się podoba, czy wręcz przeciwnie. Póki co, dalej jesteśmy w okresie przed 1956 rokiem. Dziś, dwa, bo jest sobota :)
@Szkalownik: no wiesz, bo ten tego... chodzi o to, że najbogatsi ponoszą duże straty, i ogólnie strasznie cierpią, płacąc chciwym i roszczeniowym pracownikom, którzy w ogóle powinni pracować tylko dla samej przyjemności pracowania ( ͡°͜ʖ͡°)
@JajaPustynnegoKorwina: Literally me - zawieszenie między marzeniami a rzeczywistością; "limbo", jak to nazwali w incepcji w analogii do chrześcijaństwa.
Zazdroszczę ludziom, którzy mieli piękne dzieciństwo, pełne miłości, zabawy i spokoju. Ja już na zawsze pozostanę emocjonalną kaleką, która nawet w dorosłym życiu musi żebrać o miłość. #depresja #gorzkiezale
@Krx_S: Pamiętam jak miałem 7-8 lat i czytałem w gazecie że wielki zderzacz hadronów może wywołać koniec świata to chodziłem zesrany i naprawdę się bałem. Teraz każdą wiadomość o końcu świata odbieram jako jedno wielkie XD :)