Pewien mały niedźwiadek polarny bawił się na krze i zasnął. Kra zaczęła odpływać coraz dalej i dalej, a niedźwiadek spał. Jak się obudził, to był już na pełnym morzu. Gdzieś na horyzoncie majaczył brzeg, gdzie została jego mama i przyjaciele. Niedźwiadek płakał i próbował skierować krę w kierunku brzegu, ale mimo iż machał z całych sił łapkami, kra niesiona prądem odpływała coraz dalej i dalej. W końcu dookoła było już tylko bezkresne
#pixelart #depresja #art #feels #vaporwave #retro
źródło: comment_1626982885ToeSw5mTjoIpk7tNd6Ad3m.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora