✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ponownie widzę zalew wpisów "dlaczego nie mam dziewczyny". Powiem jak to wygląda z mojej perspektywy. A mam już 33 lat oraz całe życie byłem kawalerem. Jestem w pełni świadomy dlaczego mam taki stan a nie inny i nie płaczę z tego powodu na forach.
- przesycenie. Na własne życzenie z powodu konsumpcjonizmu - niszczymy własne endorfiny, własne cele, wszystko. Właśnie teraz po tygodniu czasu - zjadłem dość dużą porcję.
Ponownie widzę zalew wpisów "dlaczego nie mam dziewczyny". Powiem jak to wygląda z mojej perspektywy. A mam już 33 lat oraz całe życie byłem kawalerem. Jestem w pełni świadomy dlaczego mam taki stan a nie inny i nie płaczę z tego powodu na forach.
- przesycenie. Na własne życzenie z powodu konsumpcjonizmu - niszczymy własne endorfiny, własne cele, wszystko. Właśnie teraz po tygodniu czasu - zjadłem dość dużą porcję.
Mirki jak poradzić sobie z tą bezsensownością życia gdy ma się 30+ lat? Staram się jakoś urozmaicać sobie czas ale i tak czuje, że każdy dzień wygląda tak samo. Kiedyś granie w gierki, filmiki na youtube + picie piwa do monitora cieszyło a teraz już nawet to jest bez sensu i nawet nie chce bo potem tylko głowa boli i jeszcze gorszy humor. Niby jestem dorosły, mam jakieś pieniądze
Pytanie na czym to polega, bo jak na piciu kawy to nikt o ile nie jesteś jakimś Adonisem nie będzie do ciebie podbijał podrywać albo gadać. Musi być jakiś naturalny powód do otwarcia ryja do kogoś.