@Shodan56: To wykrywacz małego spektrum autyzmu, większość ludzi przeczyta bo tak im sugeruję mózg "w piekle", autyści od razu zwrócą uwagę na drobny szczegół. Brawo, Ty już wiesz co ( ͡°͜ʖ͡°)
Dobra Mircy. Zrobiłem małe podsumowanie ostatnich kilku lat wożenia się po okolicy. Aby uciąć pytania na wstępie dodam że zaledwie trzy z w/w furexów są moje. Reszta to służbowe lub (wy)pożyczone bo różnie bywało. Mam tego sporo więcej bo mam zamiar zrobić z tego film i zbieram materiały. #r2d2zwiedza Tutaj tylko NY, NJ i CT ale w tym roku planuję poszerzyć projekt i rozciągnąć to na całe Stany.
Ostatnio mam dziwne hobby, a raczej pomysł. Tworzę planety ze styropianu. Kupuję styropianowe kule, przeznaczone do robienia baniek choinkowych i innych ozdób, maluję je farbami akrylowymi, a następnie robię zdjęcie i obrabiam- nie w jakimś profesjonalnym programie graficznym, a w zwyczajnym smartfonowym edytorze.
#wedkarstwo #poznanskieprzygodywedkarskie Szczupak w panierce najlepszy( ͡°͜ʖ͡°) Niestety ściągany z wysokiego pomostu na plażę. Dziadek chciał pomóc, A nawet to przygarnac jak ja nie chce. Zapewne bardzo zabolało to jak odplywal
robię statystyk wypoku, żeby w końcu zamknąć tematu. Ile z was ma #depresja . Zaplusuj ten wpis jeśli czujesz bądź w niedawnym czasie czułeś przygnębienie, prokastrynację i nawet jeśli nie brakuje Ci chęci do życia, to ciągle zapominasz co miałeś dzisiaj zrobić
Pisałem tutaj w grudniu, piszę też dzisiaj, jako taki mały update.
Zaczynając chudnąć w sierpniu, miałem cel schudnąć 30 kilogramów, żeby zbić za 130 do 100 (ulana świnia here). Na początku nie wydawało mi się to możliwe, ale do grudnia zeszło 20. Pierwszy krok zaliczony. Następne 10 szło już dużo ciężej, ale nadal nie liczyłem kalorii, wszystko raczej robiłem na oko. Do stówki zeszło ładnie.
@WuDwaKa: Trenuję szermierkę 3 razy w tygodniu, poza tym czasami grywam w kosza i jeżdzę na rowerze, jedzenie trochę zmieniłem, trochę nie. Mam tygodnie, gdzie wpieprzam chipsy, burgery i inne tłuste żarcie, mam tez tygodnie gdzie lecę wege, w sumie od nastroju zależy. Jedyna trwała zmiana to wyrzucenie z diety słodkich napojów -
Proszę o ocenę mojej sytuacji. Nie układało nam się z żoną i ona się wyprowadza. Zamieszka od maja razem z siostrą i naszymi dwoma córkami. Przeprowadzkę planowaliśmy tak czy siak, jednak moja opieszałość, brak rozmowy i brak jej wysłuchania spowodował, że oddaliliśmy się od siebie za bardzo i coś w niej pękło. Do tej pory mieszkaliśmy w mojej miejscowości rodzinnej i żona czuła się tutaj źle, mieszkamy w bloku.
@adam-nowakowski: współczuję zlasowania mózgu, już niedługo mit wielkiego pana chlebodawcy legnie w gruzach i gdzie będziecie szukać powodów swoich niepowodzeń? no bo przecież nie w sobie
@AnonimoweMirkoWyznania: chłopie rusz dupe i zawalcz o nią, rozmawiaj jak najwiecej o tym czego jej od ciebie brakowało i spróbuj to naprawić. Interesuj się nią, moze pojedzcie na pare dni tylko we dwoje, najlepiej gdzies gdzie nie ma zasięgu itp. Moze jakaś terapia małżeńska. Z tego co piszesz to wyglada na to, ze ona nie chce wcale się z toba rozstać ale oczekuje od ciebie zmian