#anonimowemirkowyznania
Jakim zapatrzonym w siebie trzeba byc, zeby majac tak powazne choroby genetyczne dalej sie rozmnazac i skazywac na cierpienie swoje dzieci? Kiedys taki blad natury by zwyczajnie nie przezyl, teraz sztucznie przedluza sie takie zycie tkwiac w tym marazmie bez szans na lepsze jutro. Nie dosc, ze sama osoba jest obciazeniem dla spoleczenstwa i nie potrafi nawet ulozyc sobie zycia bez pomocy, to jeszcze poteguje problem rozmnazajac sie. I niech ktos
Jakim zapatrzonym w siebie trzeba byc, zeby majac tak powazne choroby genetyczne dalej sie rozmnazac i skazywac na cierpienie swoje dzieci? Kiedys taki blad natury by zwyczajnie nie przezyl, teraz sztucznie przedluza sie takie zycie tkwiac w tym marazmie bez szans na lepsze jutro. Nie dosc, ze sama osoba jest obciazeniem dla spoleczenstwa i nie potrafi nawet ulozyc sobie zycia bez pomocy, to jeszcze poteguje problem rozmnazajac sie. I niech ktos
- NiebieskiWStringach
- RandomowyMirek
- baszmar
- grajek99
- oxygene5
- +1363 innych
TL;DR ze spojlerem:
Spodziewam się, że wielu w tę historię nie uwierzy i w zupełności to rozumiem. Mimo że zamierzam opisać własne doświadczenie, to nawet mi samemu ciężko jest dać wiarę temu, co mi się przydarzyło.
Kilka lat temu cierpiałem na ciężką depresję. Każdego dnia budziłem się z myślami o tym jaki jestem beznadziejny, jak do bani jest moje życie i generalnie jak bardzo