Jako, że tag jest na celowniku feministek/lewicy, niewiem jak ich nazwać. Powinniśmy/my normalni (w sensie ludzie racjonali, nie jakieś zboki) stworzyć tag, na którym będziemy stwierdzać kto tutaj smrodzi. Czyli np. jak ten jakiś PrawoRówności? był odpalony więc, w grupie siła i mielibyśmy szanse na eliminowanie chwastów z tego tagu. Chodzi mi oczywiście o jakieś maksymalnie skrajne przypadki. #przegryw
@JonBonesBlachowicz: Słabe szanse. Powstawały już takie pomysły, ale w formie discorda, przy czym kończyło się podobnie, miejsce to zamieniało się w trollowisko i upadało po pewnym czasie.
@JonBonesBlachowicz: Generalizacja potrafi być silnie zakorzeniona i czasami nic nie da się z tym zrobić. Została już nadana łatka i elo, incel=freak, lub terrorysta.
Co ja poradzę, ze sam będąc 2-3/10, usatsfakcjonowałby mnie związek z różową minimum 7/10, z fajnym charkterem. Wtedy chciałoby mi się żyć. A tak będę sobie wegetował i narzekał na swoj los. A jest na co. #przegryw
Ja wiecie, lub nie wiecie.. Jestem mentalcelem, nigdy nie uważałem, że mam problemy z wyglądem (odkąd sie spasłe sie z 5 late temu od psychotropów). Jednak do rzeczy. Mam taki frame, wrodzoną siłe itd, że jak 1 raz byłem na siłowni w wieku 16 lat to wycisnąłem na klate 70 kg. Przy czym kumple nie mogli podnieść 20 kg. Autentyczna historia. Gdybym nie poszedł w melanż, tylko został na siłowni. A ćwiczyłem
Kolejny weekend i znowu tu jestem. Mało kto jest tak sumienny w przegrywaniu. Nie chcę urazić, tych co również przegrywają najmocniej, ale ja to jestem elita przegrywania. Choć niby taki fifarafa, a tak naprawdę #!$%@? do szczania. #przegryw
We Francji, to są takie przekąski, kiełbaski i tak 2 h się rozmawia...aaa to człowiek by się nie najodł. Własnie by sie najadł. Przez 2 h? Na pewno nie #przegryw Taki obraz normictwa
Jednych wykańcza samotność Drugich wykańcza ekipa budowlana A jeszcze innych co wykańcza? Wykańcza ich niepojęty dla innych absurd Skomplikowanie zesrany absurd I tak cynicznie w to wbijecie lub wyśmiejecie Oby was spotkał niemiły ciąg zdarzeń Kierujący was jak marionetką W tm #!$%@? #!$%@? systemie #!$%@? #przegryw
Otwieramy tag dla grubasów? Pewnie coś istnieje, ale może ktoś nie chce walić magika i chce spróbować np. schudnac? + normicki motywator #grubasy #przegryw
Dziadek 60 lat nas mogguje jak petów. Urodzić się chadem to jak być p0lką. Gra na easy modzie. Tak wiem sterydy, tak wiem ciężka praca i ambicja, ale jednak loteria genetyczna. #przegryw
@JonBonesBlachowicz: Przeciętny Mirek że słabymi genami wysiadłby po kilku miesiącach treningu. Sam po sobie widzę że gdy zbyt intensywnie trenuje to mi ścięgna dokuczają. Ale nie dla przegrywa to. Dla Oskara z boskimi genami.
@Mezomorfix: albo z natury jest nihilistą i po jakimś czasie do głosu dochodzi jego podświadomość. Na chu8 ci to? Po chu* dążyć do czegokolwiek? Tak też może być.
@JakiTyJestesGlupi: no tak, ale ja mam wysokie. Wystarczy, że otworze puszkę pandory. Ogólnie to piszę chyba gorzej, niż mogłoby być w tym moim ojszczanym życiu, albo i niewiem.
Rozumiem, ze można być niski, mieć cofniętą szczękę, cokolwiek, ale jednego nie jestem w stanie pojąć. Pieniądz jest nawiększą wartością w zyciu (każdy normalny człowiek prędzy czy później sobie to uświadomi). Więc co robią na tagu korpoludzki, programiści i wszyscy inni których zwyczajnie stać. Są na szczycie tego życia, bo mając pieniądze nie można być przegrywem. Nie ma takiej, nawet kur*a opcji. To muszą być ludzie czujący się bardzo wyjątkowo i myślący
@JonBonesBlachowicz święta racja. Przegrywy mając kasę mogą sobie zrobic przeszczep włosów i nie mieć zakoli przez które tak strasznie płaczą ale tego nie zrobią. Dlaczego? Nie wiem. Jedyne co nie zrobią to nie dodadzą sobie 15cm wzrostu. Oni są przegrywami z wyboru
Chciałbym być takim somalijskim afroamerykaninem, który jest samozwańczym królem wszystkiego, jest młody, bogaty i pali zioło kiedy i gdzię chcę #przegryw
@bregath: Widać, że ekstrawertyk, ale robi za przedstawiciela introwertyków. Można być neurotykiem i introwertykiem jednocześnie. Irytujący typ w kazdym razie. Ego nie pozwala introwertykom zmierzyć się, z niesłusznym osądem nieświadomego społeczeństwa. Niestety, życie nie jest sprawiedliwe.
Choroba wkradała się do jej życia stopniowo i bezszelestnie. Na początku problemem były małe rzeczy, jak pójście na siłownię czy wyjście z psem, potem trudności zmieniły się w większe...
#przegryw