Witam! Przykro mi to mówić, ale wyobrażenia o Szwajcarii są wedlug mnie dość mocno przesadzone na podstawie tego AMA. Możecie wierzyć mi na słowo. Mieszkam tu od 5 lat i wiele rzeczy jest zdrowo naciągnięte.
Po pierwsze kolega posiada bardzo dobry ( czytaj doskonale płatny ) zawód, baaardzo tanie miesykanie i jak wynika z opisu jest tutaj sam. Podzielę to na kilka etapów

KASA CHORYCH
Jest obowiązkowa. Płatna co miesiąc od ok 150 fr do nawet 500 fr w zależnosci od frankizy czyli wkładu własnego ( od 300 fr do 2500 fr) zawsze ta suma jest odnawiana co roku, po wykorzystaniu tej sumy płaci się już tylko 10% za uslugi medyczne. Wysokość składki zależna też jest od kantonu, wieku oraz płci . Każda osoba w rodzinie ma do pokrycia swoją miesięczną opłatę oczywiście

MIESZKANIEPokaż całość

JĘZYK
W Szwajcarii są 4 języki urzędowe. Ja jestem w części niemieckojęzycznej. I prawda jest taka, że oni bardzo niechętnie posługują się czystym niemieckim. Głównie używają tzw schweizerischdeutch co niewiele ma wspólnego z niemieckim. Oni sami czasami pomiędzy sobą ( tj różne kantony) potrzebowaliby tłumacza ( ͡º ͜ʖ͡º) Mało kiedy automatycznie przechodzą na tzw hochdeutch jedni nie chcą, inni nie potrafią, a w urzędach to jak im wyjdzie albo jak się upomisz.

SNOBIZM, NACJONALIZM ALBO JAK ZWAŁ TAK ZWAŁ**
Szwajcarzy nie obnoszną się przesadnie ze swoim bogactwem. Są bardzo zamknięci, nieufni, podejrzliwi i sztywni. Moim zdaniem nie umieją się bawić ( np festyny) i żeby się z kimś spotkać musisz umawiać się z wyprzedzeniem i b--ń Boże żebyś przyszedł bez uprzedzenia. Taka ciekawostka do ok lat 70-tych byli bardziej zacofani, niż Polska. Kobiety musiały siedzieć w domach, nie miały prawa głosu, a mieszkanie bez ślubu było karalne.
Szwajcarzy bardzo, ale to bardzo forują swoich. Np potrafią miesiącami szukać swoich do pracy chociaż dostają mnóstwo ofert od cudzoziemców, którzy niejednokrotnie mają bardzo dobre kwalifikacje zawodowe. Na budowach Szwajcarzy występują raczej tylko na stanowiskach kierowniczych, raczej trudnoPokaż całość