Kierowca gdyńskiej komunikacji miejskiej, który przedstawił się pasażerce jako "Krzyś R*chacz" i nie chciał udzielić informacji na temat numeru autobusu, zostanie pozbawiony premii. To efekt incydentu, do którego doszło w ostatnich dniach na Chyloni.

Mężczyzna spaceruje sobie z maczetą po mieście i wymachuje nią jak gdyby nigdy nic. Policjanci po telefonach od przechodniów kończą interwencję pouczeniem. W kontekście niedawnych wydarzeń na UW jest to sytuacja co najmniej zastanawiająca.

Sebix rajdowiec poważnie się naciął, bo wyskoczył ze swoim road rage'em do policjanta w cywilu. Miło się czyta :)

Pewnie dla Obajtka nawet zwykły złodziej byłby "za uczciwy". Podsłuchy tylko potwierdzają obraz byłego prezesa Orlenu, jako człowieka na wskroś skorumpowanego.